W sądzie: - Czy świadek wie, kto...

W sądzie:
- Czy świadek wie, kto zabił ofiarę?
- Nie, wysoki sądzie.
- Czy świadek zdaje sobie sprawę, jaka jest kara za kłamstwo pod przysięgą?
- Znacząco mniejsza, niż za morderstwo, wysoki sądzie.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar bezhejtuw

3 listopada 2017, 16:22

lolol

Avatar Mijak

Edytowano - 1 listopada 2017, 08:04

Osobiście uważam, że za udowodnione kłamstwo pod przysięgą powinna być co najmniej taka sama kara, jak za morderstwo.

Avatar
Konto usunięte

1 listopada 2017, 10:34

@Mijak: co XD

Avatar Mijak

Edytowano - 1 listopada 2017, 10:50

Znaczy, gdyby po prostu nagle wprowadzić taki przepis przy obecnie obowiązującym prawie, byłoby przerąbane.
Ale samo to, że utrudnianie egzekwowania prawa nie jest przez to prawo traktowane jako największa zbrodnia, oznacza przyznanie się twórców tego prawa, że zje*ali i stworzyli coś, czego przestrzeganie bywa złe i głupie.

Avatar
Konto usunięte

1 listopada 2017, 11:02

@Mijak: Raczej powinno być że w zależnosci jak utrudnia

Avatar Mijak

1 listopada 2017, 11:10

Kłamanie gdy przysięgło się mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę to wyjątkowo perfidne utrudnianie.
Z drugiej strony, to właśnie przymus składania tej przysięgi jest czymś, co zmieniło ją w pustą formułkę, do której nikt nie przywiązuje żadnej wagi.
Co jest bardzo smutne dla mnie i chyba dla każdego, kto ma jakikolwiek honor.

Avatar
Konto usunięte

1 listopada 2017, 13:27

@Mijak: Moim zdaniem to powinno byc tak że jak kłamiesz w sprawie morderstwa to dostajesz odrobinkę większą karę niż za morderstwo itp.

Avatar Karolekpl

6 maja 2017, 18:47

To tak nie działa

Avatar Monster_

7 maja 2017, 08:55

@Karolekpl: Tak, czyli jak? Gość się praktycznie przyznał :D

Avatar Karolekpl

8 maja 2017, 07:15

@Monster_: nie dobra, nic

Avatar CoolSceleton95

1 listopada 2017, 08:16

@Karolekpl: wyjć

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip