Ostatnia wieczerza. Wchodzi...

Ostatnia wieczerza. Wchodzi Jezus do sali, a tam stoły zastawione, pełno wina różnego gatunku.
- Co to jest i skąd mieliście na to pieniądze? - pyta zmieszany.
Na co jeden z apostołów:
- Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar AugustPoniatowski

28 grudnia 2016, 09:50

Nie trzyma się kupy bo Jezusa od razu wzięli i by nie wszedł xdd

Avatar Wladimir_Putin

28 grudnia 2016, 10:51

@AugustPoniatowski: Jezus jest Bogiem, Bóg może wszystko....jeśli chce zdążyć na imprezę to zdąży...

Avatar Sputnik

28 grudnia 2016, 11:06

@Wladimir_Putin: Nawet księża Ci powiedzą, że Jezus nie jest bogiem. Zakłada się, że jest tylko synem Boga lub jedną z Jego postaci.

Avatar Wladimir_Putin

28 grudnia 2016, 11:10

@Sputnik: czej....Bóg w innej postaci to już nie Bóg? albo inaczej Jezus jest jedną z 3 osób Boskich którymi jest Bóg Ojciec , Jezus i Duch Święty

Avatar Sputnik

28 grudnia 2016, 11:48

@Wladimir_Putin: Niby tak, ale z tego co słyszałem i tak jest błędem nazywać go bogiem.

Avatar Wladimir_Putin

28 grudnia 2016, 11:49

@Sputnik: dobrze wiedzieć

Avatar
Krzakoslaw

19 października 2018, 18:21

@Wladimir_Putin: Wybacz za czerwoną, ale 6 do 6- idealnie.

Avatar Wladimir_Putin

19 października 2018, 19:04

spoczko

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Ona i On. Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny, rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona? Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:
- Tak.
On, nie przestając miętolić bokserek:
- Ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?

Zobacz cały dowcip

Dwóch generałów - desantowiec i czołgista, przechwala się, który ma odważniejszych żołnierzy, w końcu jeden z nich mówi:
- No dobra, to ja Ci pokażę, że u mnie, w desancie są najodważniejsze chłopaki, patrz:
- Szeregowy!
Podbiega jakiś koleś, salutuje i krzyczy:
- Tak jest!
- Widzicie ten czołg?
- Tak jest!
- Powstrzymajcie go własnym ciałem!
- Pogięło Cię? Przecież by mnie kurna zmiażdżył!
A Generał obraca się do kumpla i mówi:
- Niezłe co? Jaką odwagę trzeba mieć, aby tak odpowiedzieć generałowi!

Zobacz cały dowcip

Od 1. lipca maseczki będą numerowane. Wielu nosi jedną i tę samą jeszcze od marca.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip