- Masz jakieś wady? - Często...

- Masz jakieś wady?
- Często kłamię.
- Naprawdę?
- Nie.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pmackowiakopl

13 stycznia 2023, 16:11

ale kłamcuch

Avatar kittyKarcia

29 grudnia 2016, 14:12

jakby cos, to to bylo dla tego zartu, a nie tej historii

Avatar kittyKarcia

29 grudnia 2016, 14:11

lol;))

Avatar Wladimir_Putin

Edytowano - 19 grudnia 2016, 11:05

Ja miałem taką sytuację, łapę stopa bo mam daleko do babci, idę w mundurze, zatrzymuje się babia taka starsza i się uśmiecha, otwiera szybę i pyta
-witam
-witam
-O co chodzi ?
-bo ja wracam ze zbiórki i idę do babci a to daleko
*babka cały czas się usmiecha*
-A gdzie to
-*tłumacze jej * może jedzie tam pani ?
-Tak , jadę, jest harcerzem?
-Tak !
-lubię harcerzy
-A czy mogła by mnie pani podrzucić ?
-*nic nie mówi tylko się uśmiecha*NIE *zamyka szybę i podjeżdża*

WREDNA BABA !

Avatar
Konto usunięte

19 grudnia 2016, 16:53

@Wladimir_Putin: Współczucie.

Avatar Wladimir_Putin

19 grudnia 2016, 17:46

dla tej babci XD

Avatar
Konto usunięte

19 grudnia 2016, 18:13

@Wladimir_Putin: Dla Ciebie też współczucie :3

Avatar Wladimir_Putin

19 grudnia 2016, 18:14

eee tam 3 godziny chodzenia samemu O 20 w zimę...

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jasiu jakie wykształcenie ma Twój tatuś?
- Osiem klas i wszystkie pierwsze.

Zobacz cały dowcip

Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela, zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt.
Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna..., podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych marzeń orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to:
- Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny...

Zobacz cały dowcip

Matka beszta syna, który wybrał się do klubu ze striptizem.
- Jak mogłeś! To obrzydliwe! Pewnie widziałeś tam rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć!
- Tak - odpowiada syn - Widziałem tam ojca.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip