Skacowany nieco facet nie może...

Skacowany nieco facet nie może się dostać do mieszkania, więc puka do sąsiadów. Otwiera pięcioletni chłopiec:
- Jest może tata albo mama?
- Nie ma... Jestem sam.
- A mógłbyś mnie poczęstować szklanką wody?
Mały przytakuje. Po chwili przynosi pół szklanki wody. Facet wypija, jednym haustem i prosi o jeszcze. Chłopiec przynosi ponownie połowę objętości, więc wysyła go po raz trzeci.Tym razem wody jest jeszcze mniej...
- O co ci chodzi? Żałujesz mi wody?
- Nie sięgam do kranu, a w klozecie się już kończy...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

6 listopada 2016, 22:09

dobre

Avatar Levandovsky

7 listopada 2016, 01:54

P.O.M.A.R.A.Ń.CZ.O.W.E

Avatar Davido

19 listopada 2016, 11:23

@Levandovsky: M.A.R.T.W.O.M.E.M.I.C.Z.N.E.

Avatar
Konto usunięte

19 listopada 2016, 12:36

@Davido: ODRODZENIOMEMICZNE

Avatar
Konto usunięte

12 kwietnia 2017, 20:23

P O T Ę Ż N E

Avatar sliwak2001

21 listopada 2016, 16:04

Woda barwiona naturalnymi barwnikami. xd

Avatar
Sourcream

Edytowano - 21 listopada 2016, 14:37

Stare,ale dobre

Avatar ewelkapl

7 listopada 2016, 19:55

Było

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Potajemnie, instalując kamerę w mieszkaniu, żona otrzymała odpowiedź na zadane mężowi pytanie: "Co ty byś zrobił beze mnie?"

Zobacz cały dowcip

W jakiej walucie płacą ptaki?

Wróblach!

Zobacz cały dowcip

- Jaki był największy cud, jakiego dokonał Pan Jezus?
- Posiadał 12 przyjaciół w wieku 30 lat.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip