Czwarta rano. Nawalony mąż...

Czwarta rano. Nawalony mąż wraca do domu.
- Brak mi słów! - krzyczy żona.
- I chwała Bogu!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Wladimir_Putin

12 listopada 2016, 13:38

też tak miałem XD dla tego nie mam już żony

Avatar sliwak2001

23 grudnia 2016, 15:26

@Wladimir_Putin: To jak przebiegła jej detonacja?

Avatar Wladimir_Putin

23 grudnia 2016, 15:27

@sliwak2001: słucham?!

Avatar sliwak2001

23 grudnia 2016, 15:31

@Wladimir_Putin: Czyli uszkodziłeś słuch gdy wybuchała. Szczerze współczuję...

Avatar Wladimir_Putin

23 grudnia 2016, 15:35

@sliwak2001: ja nie wysadzilem mojej żony!

Avatar sliwak2001

24 grudnia 2016, 10:02

@Wladimir_Putin: Ten uczuć gdy wkurzasz prezydenta. xd

Avatar Wladimir_Putin

24 grudnia 2016, 10:36

@sliwak2001: wspaniały, ja zazwyczaj Dude wkurzam :>

Avatar lukeniu666

13 grudnia 2017, 17:01

@Wladimir_Putin: Popieram

Avatar Emilsonik

6 lipca 2017, 17:01

Dobre!

Avatar czarnysmok2010

1 listopada 2016, 20:29

Stare ale dobre

Avatar Iskra20087

19 marca 2017, 20:54

@czarnysmok2010: Stare ale jare *

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Dlaczego zatrudnia pan tylko żonatych mężczyzn?
- Są przyzwyczajeni do poniżeń i obelg i nie spieszy im się, żeby o czasie wychodzić z roboty.

Zobacz cały dowcip

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodź no tutaj! Weź mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Daj spokój, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl. Coś lepszego.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

Zobacz cały dowcip

- Co to?
- A to?
- A to co?
- Co to?
- Co to?
- A to?
- Co to?
- A to co?
- A to?

Myślicie, że to dziecko poznaje świat, a to stara baba przy stoisku mięsnym szuka wędliny życia.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Czym różni się upadek z ósmego piętra od upadku z parteru?

Przy upadku z ósmego piętra słychać:
Aaaaaaaaaaaaaaa ŁUP

A przy upadku z parteru:
ŁUP aaaaaaaaaaaa

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip