Jadą w pociągu psycholog i bogaty ruski. Nudno się zrobiło ruskiemu, więc zagaduje psychologa:
- Słuchaj, zabawimy się. Będziesz zgadywać moje myśli. Za każdą odgadniętą dam ci sto dolców.
Psycholog trochę wystraszony:
- No, wiesz, nie jestem wróżką i nie umiem czytać w ludzkich myślach .
- E tam..
- Ok, wiec wracasz zapewne z długiego wypoczynku... do domu jedziesz?
- Zgadza się, masz tu sto dolców.
- Miałeś tam pewnie jakąś dupę.. do żony w sumie to byś nie chciał wracać?
- Zuch! Masz tu jeszcze sto!
- I pewnie byś ją zatłukł zaraz po przyjeździe?
- No, stary, wymiatasz! Masz tu 1000 dolców!
- A co tak dużo?
- A bo to już nie jest myśl, to jest kurna IDEA!
- Tato, jaki jest sekret udanego małżeństwa?
- Nie bądź idiotą.
- To cały sekret?
- Nie, po prostu się nie żeń.
Podczas przedstawienia w cyrku wybuchł pożar. Wszyscy biegają w panice, wołając: "Ratunku, pożar!", tymczasem z boku stoi spokojnie jakiś facet i mówi:
- Jestem dyrektorem cyrku. Proszę zachować spokój, za chwilę wystąpi połykacz ognia!
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Komentarze
Odśwież17 października 2016, 16:43
Ale na złom nie przyjmują monet.
Odpisz
18 grudnia 2017, 20:32
@damian2500: ale przyjmują przetopione
Odpisz
13 grudnia 2016, 21:15
Na złom nie przyjmują monet, ale można przetopić...
Odpisz
17 października 2016, 22:57
Niestety, muszę Ciebie autorze rozczarować. Monety nie zostają przyjmowane, bo:
1. Znajduje się na nich godło Polski- orzeł w koronie.
2. Sam próbowałem, ale się nie udało.
3. Gdyby takie coś byłoby możliwe to gospodarka ległaby w gruz.
Więc nie, nie da się.
A jak zawsze mi kasjerki tak mówią, to ja im odpowiadam, że OK, ale jutro mają mnie znaleść i oddać jeden grosz, a jak nie dadzą to kolejny dzień dwa razy mi tyle wiszą. I o dziwo znajdują tego grosza.
Odpisz
18 października 2016, 22:13
Więc przetop monety
Odpisz
17 października 2016, 16:38
dobre :D
Odpisz