Poczekalnia dowcipów

Kobieta jeździła na wózku. Życie, zdarza się. Znajomi ją czasami brali do klubu i podjeżdżali do stolika. W klubie wiadomo, muzyka, alkohol, dym, hałas, narkotyki. Jeden tańczący, wstawiony gościu zauważył przy stoliku interesującą kobietę, podchodzi i mówi :
~ Pani Ładna zatańczymy ?
= Wie Pan nie mogę tańczyć, jeżdżę na wózku.
~ Oj tam Pani Ładna, damy radę....
Wyciągnął wózek na parkiet, zaczął nim kręcić. Kobieta zachwycona, po kilku tańcach odprowadza wózek do stolika, jakieś mizianie i coś mu zaświtało :
~ Pani Ładna, może podjedziemy do toalety ?
= Do toalety, nieee, może gdzieś indziej ?
Facet znalazł tylne wyjście z klubu, wyjechali z wózkiem, nikogo nie ma, podjechali do cienia. Mężczyzna wyjął kobietę z wózka i przełożył przez barierkę. Ona zadowolona, on zadowolony. Potem posadził ją do wózka i kobieta zaczęła płakać.
~ Co się stało Pani Ładna ? Byłem niedelikatny ?
= Nie, nie, to po prostu mój pierwszy raz....
~ Byłaś dziewicą ? Dlaczego nie powiedziałaś byłbym delikatniejszy...
~ .... mój pierwszy raz gdy potem ktoś mnie zdjął z barierki.

Oceń:

~ Dobrze jest znaleźć w życiu kobietę ładną, kobietę inteligentną i kobietę o dobrym charakterze.
= Taką jedną ?
~ Jedną ? Jeśli znajdziesz jedną o dwóch tych cechach to już sukces.

Oceń:

~ Co łączy "Ostatnie pokolenie" i niektóre Polki na Erasmusie ?
= Wiek ?
~ Kleją się do asfaltu.

Oceń:

W komunikacji miejskiej :
~ Jest Pan pijany jak świnia.
= A Pani jsst gruba jak świnia. Ale ja jutro będę trzeźwy.

Oceń:

Siedzą dwie baby cicho.

Oceń:

~ Dzisiaj niby już wiosna ale zimny dzień. Ubierz się ciepło.
= Dobrze, ubiorę ciepłe sandały.

Oceń:

Idzie baba do lekarza, a lekarz nie zdechł

Oceń:

~ Dlaczego feministki nie lubią gry w chowanego ?
= Bo mają nie tak w głowach ?
~ I nikt ich nie szuka...

Oceń:

~ Wreszcie wiem po co kobietom kółka w nosie zakończone kulkami !
= Żeby je ciągnąć jak krowy ?
~ Do kulek podłączasz styki baterii 9V.

Oceń:

~ Ty cholerna wredna suko. Mówiłaś, że obsługujesz klientów przy kasie.
= Bo to prawda.
~ Ale nie w żabce tylko w burdelu !!

Oceń:

~ Co znaczy po francusku "Je t'aime" ?
= Kocham Cię
~ Ożenisz się że mną ?
= Co ??
~ Powiedziałeś, że mnie kochasz, mam to nagrane.

Oceń:

Siedzi dwóch gości w barze. Obaj lekko powyżej dwudziestki.
Jeden mówi do drugiego:
- źle wyglądasz, jakiś taki przemęczony…
- stary, mówię ci, już nie daje rady. Moja dziewczyna tylko seks i seks. Co noc mnie budzi 3,4,5,7,9 razy albo i więcej i bzykanko. Już nie daje rady. Nie wiem co robić.
Nagle odzywa się przysłuchujący się od dłuższej chwili całej rozmowie z zaciekawieniem starszy facet, koło siedemdziesiątki, siedzący klika stołków dalej:
- jest na to proste rozwiązanie. Ożeń sie z nią i problem zniknie.

Oceń:

~ Mówiłaś, że jesteś dobra w łóżku !
= Tak, bo nie chrapię.
~ Ale zabierasz kołdrę !

Oceń:

Do James'a Bonda podchodzi atrakcyjna kobieta.
~ Ma Pan interesujący zegarek.
= On ma różne specjalne funkcje. Właśnie mi pokazuje, że nie ma Pani majtek.
~ Ha ha, to źle Panu działa. Mam majtki.
= Rzeczywiście, spieszy mi się o godzinę.

Oceń:

~ Słyszałaś, że Grażyna wyszła za Janka ?
= Za Janka ? Myślałam, że to tylko przelotny flirt.
~ Janek też tak myślał....

Oceń:

Dwie koleżanki spotkały się po latach :
~ Ledwo Cię poznałam.
= Ja Ciebie poznałam tylko po sukience.

Oceń:

~ Cyganskie kobiety mają wszystko to czego pragną mężczyźni.
= Duże mięśnie, niski głos, włosy na klacie i wąsy ?

Oceń:

Rozmowa z feminazistką :
~ Kobiety ta tą samą pracę otrzymują niższą płacę.
= To dlaczego pracodawcy decydują się zatrudniać mężczyzn ?

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (165)

Sortuj dowcipy w poczekalni

Kategorie w poczekalni

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Kiosk w Warszawie w czasach PRL, koleś kupuje los na loterię i zaczepia go drugi:
- Jakby Pan wygrał 1000 to gdzie by pan pojechał?
- Do ZSRS.
- A jakby a pan wygrał 10000 to gdzie by Pan pojechał?
- Do ZSRS.
- a jakby pan wygrał 1000000 to gdzie by Pan pojechał?
- Do ZSRS.
- Nie zna pan innych krajów?
- Znam, ale Pana nie znam.

Zobacz cały dowcip

Pacjent w polskim szpitalu NFZ. Po operacji, diecie i kroplówce. Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać panu kaczkę?
- O tak, kochaniutka i frytki, frytki...

Zobacz cały dowcip

Do sklepu optycznego wchodzi facet i zauważa na jednej z półek okulary za 2000 zł.
- Czyście pogłupieli? Co to za okulary, skoro aż tyle kosztują?
- To najnowszy wynalazek. Każdy kto je nosi widzi innych jakby nie mieli na sobie ubrania.
- Niemożliwe! Chciałbym je przymierzyć.
Ekspedientka podaje okulary, facet zakłada je na nos i rzeczywiście, ekspedientka stojąca przed nim jest naga! Zdejmuje okulary - ubrana, zakłada - naga!
- Biorę je!
Wchodzi facet w swoich okularach do domu, patrzy: żona goła, sąsiad goły. Zdejmuje okulary - żona goła, sąsiad goły.
- No nie! Jeszcze nie zdążyłem dojść do domu, a już się zepsuły...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip