Icek przychodzi do rabina.
- Rabbi, mam straszny problem z moją żoną, wszystkie pieniądze przepuszcza...
- To nie dawaj jej pieniędzy.
- Rabbi, tak będzie jeszcze gorzej, wtedy będzie cały dzień narzekać i lamentować...
- To dawaj jej tylko tyle pieniędzy, ile potrzebuje na codzienne sprawunki.
- Rabbi, ale wtedy ona wyda je na stroje, a dzieci głodne będą chodzić...
- To wiesz ty co, Icek? Przechrzcij się.
Żyd zaskoczony.
- I to pomoże?!
- Nie, ale będziesz zawracał głowę księdzu, nie mnie.
Pewnego dnia na siłowni ćwiczący pyta trenera:
- Trenerze z jakiego mam urządzenia korzystać, żeby laski na mnie leciały?
- Z bankomatu mój drogi
Syn piłkarza wraca z zakończenia roku.
- Tato mój kontrakt z 4 klasą został przedłużony o rok.
Sędzia pyta:
- Co Pan robił dwa lata temu 5 lipca o 10:20?
- Dokładnie pamiętam. Jednym okiem patrzyłem na zegarek, a drugim na kalendarz.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Komentarze
Odśwież18 grudnia 2020, 23:25
A: Znasz Icka?
B: Nie
A: Taki jest *wystawia jedną rękę*
B: Znasz Icka?
C: Nie
B: Taki jest *wystawia jedną rękę*
C: Znasz Icka?
D: Nie
C: Taki jest *wystawia jedną rękę*
D: Znasz Icka?
A: Nie
D: Taki jest *wystawia jedną rękę*
A: Znasz Icka?
B: Nie
A: Taki jest *wystawia drugą rękę*
B: (...)
A: Znasz Icka?
B: Nie
A: Taki jest *kuca z wyciągniętymi rękami*
B: (...)
A: Znasz Icka?
B: Nie
A: Taki jest *przechyla się w stronę B tak że cała kolumna upada*
Jprdl po co ja to piszę?
Odpisz
10 kwietnia 2017, 20:48
ksiądz powie to samo
Odpisz