Jakiego gatunku pająków...

Jakiego gatunku pająków najbardziej boi się Lech Wałęsa?
- Wałęsaków.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar alis223

22 kwietnia 2017, 17:25

Wałęsak to nie jest nazwa gatunkowa...wszystkie nazwy gatunkowe są dwuczłonowe...taka uwaga ;)

Avatar Batman_

24 października 2016, 15:39

Przecież to jego ziomki... Boi się własnych ziomków?

Avatar Iskra20087

Edytowano - 24 października 2016, 20:38

@Batman_: właśnie swoich ziomeczków się bać jak tak można(nijak)

Avatar
Konto usunięte

26 października 2016, 15:58

@Batman_: moje ziomki
wpadamy
jaramy
i puszczamy bąki
bo to są moje ziomki

Avatar
Konto usunięte

21 sierpnia 2016, 08:12

Mógł się nie Wałęsać, tam gdzie nie trzeba.

Avatar PikachuAlka

25 października 2016, 19:35

Śmieje się bardziej z twojego komentarza niż z żartu.

Avatar
Konto usunięte

25 października 2016, 19:47

@PikachuAlka: Heh.

Avatar TKalina

25 października 2016, 20:48

@PikachuAlka: też

Avatar GrzegorzKnap

24 października 2016, 16:13

Ale taki gatunek pająków nie występuje.

Avatar mamszczurke

24 października 2016, 19:07

@GrzegorzKnap: To żart

Avatar mrkhrova

25 października 2016, 19:56

@GrzegorzKnap: Poszukaj w intermecie: wałęsak brazylijski.

Avatar Fina258

26 października 2016, 22:57

@GrzegorzKnap: Jest taki. Po ugryzieniu występuje erekcja i chyba ma najlepszy jad z psjąków (no ale tego na 100% to nie wiem)

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Żona puka do drzwi sąsiadki:
- Dzień dobry, pani Małgosiu, czego pani szuka?
- Mogę zobaczyć mojego męża?
- Ale u mnie go nie ma.
- Wiem, ale z pani okna jest najlepszy widok.

Zobacz cały dowcip

Sklep z kameleonami.
- Macie w sklepie kameleony?
- Nie wiemy.

Zobacz cały dowcip

- Ktoś ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak ukradł to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa. I dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc, wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego.
Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ktoś ukradł. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak krowę ukradł, to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa to na pewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No, na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe - to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Krowę trzeba jednak oddać...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip