- Edek, dalej pracujesz?
- Pracowałem na pół etatu, ale mnie zwolnili.
- Dlaczego?
- Bo to była praca na pełny etat.
Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.
- Jasio, spóźniłeś się na lekcję. Co masz na swoje usprawiedliwienie?
- Pewna pani zgubiła sto złotych.
- I co, pomagałeś jej szukać?
- Nie. Stałem i trzymałem je pod nogą, czekając, aż odjedzie!
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież17 grudnia 2016, 10:49
Hehe, dobre, faceci czasem nie pamiętają rozmaitych dat, ale hasło i tak by było słabe (każdy teraz powinien przypomnieć sobie ten komunikat: 'Dobre, mocne hasło powinno zawierać wielkie i małe litery oraz cyfry' xD) :)
Odpisz
6 grudnia 2016, 06:22
Ja bym odpowiedział że to bardzo zły pomysł, bo takie hasło jest bardzo słabe.
Odpisz
6 grudnia 2016, 07:22
To wtedy odpowie żeby zmienił.
Odpisz
6 grudnia 2016, 13:36
@JakubJJJ: Nośnik resetowania hasła i po sprawie.
Odpisz