- Coś taka wkurzona? - Mężowi...

- Coś taka wkurzona?
- Mężowi na urodziny kołowrotek kupiłam do wędki.
- No to chyba dobrze? Twój stary co weekend z kolegami przecież na ryby jeździ. Nie spodobał mu się?
- Gorzej. Zapytał co to jest.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Wolodyjowski

18 czerwca 2024, 09:18

a może na ,,bata" łowi?

Avatar Loginamika04

29 lipca 2020, 17:40

Wszyscy: Podtekst "zdrada"

Ja: Pewnie kupiła mu kołowrotek ale nie ten tylko taki do przędzy...

Avatar
Konto usunięte

24 września 2016, 09:33

Pewnie alkochol pije :v

Avatar baarts

12 grudnia 2016, 18:08

Ten przez ch?

Avatar
Konto usunięte

12 grudnia 2016, 18:57

@baarts: Oczyfiście

Avatar baarts

18 września 2016, 13:57

"Na ryby jeździ" jest tu frazą-kluczem.

Avatar sliwak2001

12 grudnia 2016, 12:09

@baarts: Na śledzie ( ͡° ͜ʖ ͡° )

Avatar Lacoste

18 września 2016, 17:04

Przypau.-.

Avatar damian2500

18 września 2016, 12:08

Bo prawdziwy mężczyzna łapie ryby gołymi rękoma.

Avatar patts

18 września 2016, 10:39

gość lubi tradycyjne wędki: sznurek na kiju.

Avatar
Konto usunięte

18 września 2016, 02:41

Może mu koledzy nie powiedzieli? :v

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Przychodzi facet do dietetyka. Wygina się z bólu, trzyma za brzuch, jest blady i ma ciemne wory pod przekrwionymi oczami.
- Wygląda pan okropnie! Co się stało?
- Co się stało? Zastosowałem się do twojej głupiej diety, doktorku! Nigdy więcej! Ledwo da się to przełknąć i wcale nie czuję się od tego lepiej!
- To niemożliwe. Kazałem panu tylko jeść więcej zieleniny. Proszę opisać co pan jadł przez kilka ostatnich dni.
- To co zwykle... Czerwone mięso, białe pieczywo, żółty ser...
- I co to ma wspólnego z moją dietą?
- Najpierw cały tydzień czekałem aż zzielenieje.

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Idzie baca na dwór za potrzebą. Wraca calutki mokry. Gaździna się go pyta:
- Józwa, desc podo?
- Ni... ino halny wieje.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...

Zobacz cały dowcip

Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip