Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!
Zacząłem przynosić do pracy ciasteczka nafaszerowane marychą, żeby stwierdzić, kto mi kradnie jedzenie z lodówki. I niestety nic. Kompletnie nie mogę rozpoznać złodzieja, a jeszcze szef się ze mnie śmieje.
Szpital.
– Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
– Cicho!
– Ale jednak…
– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Komentarze
Odśwież17 kwietnia 2016, 19:49
Czy ktoś wie, czy jest o odsieczy wiedeńskiej jakaś książka? Z góry dziękuję
Odpisz
10 października 2016, 17:10
Ktoś na pewno wie, ale tym kimś nie jestem ja.
Odpisz
26 marca 2016, 18:37
Kiedyś też prowadzono dialog z islamem. Nazywaliśmy to husaria.
Odpisz
27 marca 2016, 23:33
@Zygarde: Moim zdaniem to był monolog, bo dialog ma też odpowiedź...
Odpisz
17 maja 2016, 09:22
ta odpowiedź będzie/jest w 2016
Odpisz