Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu chemicznego, a sprzedawca już na dzień dobry woła:
- Amoniak, woda wapienna i wodorotlenek sodu!
Facet w szoku.
- Po co mi pan to mówi?
- Takie mam zasady.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar whereswally

19 sierpnia 2024, 02:11

Amoniak nie jest zasadą zwykła od tego zacznijmy. Amoniak może zachowywać się zarówno jak kwas i jak zasada Bronsteda

Avatar smokeu

29 czerwca 2016, 23:04

co

Avatar MAR50N

2 sierpnia 2021, 00:17

@smokeu: jajco (a tak naprawdę to te rzeczy, ktore wymienia to to tzw. zasady, czyli mają odczyn pH mniejszy niż 7)

Avatar lazik8

Edytowano - 30 czerwca 2016, 19:11

Nie no w sumie spoko, z małym błędem, bo amoniak sam w sobie nie jest zasadą (chyba, że w teorii Brønsteda; jednak przyjęło się posługiwać kryteriami teorii kwasów i zasad Arrheniusa). Za to woda amoniakalna (wodny roztwór amoniaku) jest zasadą, ponieważ jego [amoniaku] cząsteczki reagują z wodą dając jony OH`.

Avatar patts

29 czerwca 2016, 17:20

może tym narobić niezłego kwasu.

Avatar
Konto usunięte

Edytowano - 29 czerwca 2016, 19:07

@patts: Powiedziałbym Ci chemiczny żart, ale boję się reakcji.

Avatar iger3

29 czerwca 2016, 20:27

Nie bój się, na pewno go nie spalisz jak ja ten żart o żydach ;D

Avatar McMocarz

29 czerwca 2016, 23:11

@iger3: Polska odpadnie z Euro Badum tsss! Strasznie naciągane nie?

Avatar Davido

30 czerwca 2016, 10:46

@patts: zasady są gorsze od kwasu

Avatar patts

30 czerwca 2016, 12:06

@Davido: bo mają pecha.

Avatar Davido

30 czerwca 2016, 14:53

@patts: co ma pech do substancji o odczynie zasadowym?

Avatar patts

30 czerwca 2016, 17:40

@Davido: wysokie pH. na piśmie ta gra słów nie sprawdza się.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip