Jasiu na religii pyta księdza:...

Jasiu na religii pyta księdza:
- A lubi ksiądz królika?
- Lubię. A co?
- Bo mama mówiła, że da ksiedzu królika.
Minęło trochę czasu, a ksiądz nie dostał obiecanego królika. Postanowił się upomnieć. Na lekcji religii pyta więc Jasia:
- Jasiu i co z tym królikiem?
- Eee... już nam wyzdrowiał.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar xMajeczkowax

17 czerwca 2017, 09:58

Słabe

Avatar mrofpower

7 maja 2017, 18:24

coś słaby ten żart :/

Avatar Natka_tatka123

7 maja 2017, 23:10

@mrofpower: tak jak Twój komentarz

Avatar Madritystka28

Edytowano - 8 maja 2017, 20:51

@Natka_tatka123: niezły diss

Avatar
Konto usunięte

8 maja 2017, 21:12

Avatar mrofpower

10 maja 2017, 21:42

obrazek full hd jak widzę .-.

Avatar
Muzel

11 maja 2017, 18:57

@mrofpower: Martynko,Martynko,to są jeszcze małe dzieci.

Avatar mrofpower

12 maja 2017, 22:00

ale ja wiem. Miałam też do czynienia z ludźmi upośledzonymi :p Nie są źli. nawet zabawni

Avatar
Muzel

13 maja 2017, 08:55

@mrofpower: Co?Ja ci uświadamiam,że piszesz z dziećmi,a ty coś z upośledzonymi odwalasz.

Avatar mrofpower

14 maja 2017, 20:10

nie wiem

Avatar
Muzel

14 maja 2017, 20:11

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Przychodzi mały Jasiu do taty i pyta:
- Jak ja się znalazłem na świecie?
Tata myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian Cię przyniósł.
- Tato, czemu Ty jesteś taki głupi?
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
- Bo mamy taką fajną mamę, a Ty bociany pie***lisz.

Zobacz cały dowcip

Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści, to znaczy, że jesteś labradorem.

Zobacz cały dowcip

Gdyby gdzieś na świecie istniało jezioro "Zły" i ktoś by zaczął się w nim topić, to byłoby to "w Złym tonie"?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip