Przyszła kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi:
- Chcę do mafii.
A Don jej na to:
- Nie ma żadnej mafii.
To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
- Chce do mafii.
A ten jej na to:
- Nie ma żadnej mafii.
Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joego i mówi:
- Chcę do mafii.
A Długi Joe na to:
- Nie ma żadnej mafii.
Wkurzyła sie kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i pytają:
- Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię?
Na wszystkie pytania kura odpowiadała:
- Nie ma żadnej mafii.
I wtedy kury zrozumiały.
I zaczęły się jej bać...
Wraca Jasio z zakończenia roku szkolnego, a tata mówi:
- No, Jasiu, pokaż świadectwo...
- Co tam świadectwo, tato... - ważne, abyśmy zdrowi byli!
Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz pyta:
- Pijesz?
- A masz?
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Komentarze
Odśwież17 czerwca 2017, 09:56
Odpisz
11 maja 2017, 07:14
Mam potrzebę napisania "lorax pls"
Odpisz
16 maja 2017, 09:30
@Davido: Lorax staph.
Odpisz
21 maja 2017, 16:09
@Davido: Lorax to moja córcia
Odpisz
21 maja 2017, 16:10
@Piotro165: czasem synek...
Odpisz
21 maja 2017, 16:56
@Piotro165: Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek.
Odpisz
9 maja 2017, 08:43
Nawet kozy zdradzają.
Odpisz
9 maja 2017, 14:56
@Krzyniu: I konie, a nawet słoiki...
Odpisz
9 maja 2017, 17:05
@Krzyniu: i TV też krzyniu
Odpisz
10 maja 2017, 18:45
@sliwak2001: Jak to konie?! Przecież konie nie istnieją!
Odpisz