W tych ciężkich czasach mogę z dumą powiedzieć, że udało mi się zadbać o zdrowie. Badał mnie ostatnio dentysta i powiedział, że nie mam żadnej korony!
Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodź no tutaj! Weź mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Daj spokój, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl. Coś lepszego.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...
- Co to jest wszechświat?
- To zbiór wszystkiego, co możesz sobie wyobrazić. Zbiór każdej stworzonej, wyhodowanej lub naturalnej cząsteczki, w nim jest wszystko, co... a nie, czekaj. Pomyliło mi się z parówkami...
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Komentarze
Odśwież19 maja 2017, 08:33
ja chyba kapuje przetłumacze wam to sam se poliż
Odpisz
28 marca 2016, 00:23
Police, jak już ktoś mówił, czyta się "polis", więc również trochę pasuje... "- Polis.
- Sam se polis!" ;-;
Odpisz
24 kwietnia 2016, 12:03
@CukiereczeQ: a nie czasem ,,polajs"
Odpisz
24 kwietnia 2016, 15:50
Raczej "polis", chociaż nie jestem pewna.
Odpisz
8 maja 2016, 23:25
@CukiereczeQ: Dobrze mówisz. "polis"
Odpisz
6 maja 2016, 19:52
Na angielskim nie słuchał :(
Odpisz
10 kwietnia 2016, 17:03
Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym momencie czuje, jak mąż próbuje „wziąć ją od tyłu”.
Odwraca się oburzona i tłucze go mrożonym kurczakiem po głowie. Ten skonfundowany pyta:
Kochanie, czy ty już nie lubisz „szybkich numerków” przy lodówce?
– Lubię – odpowiada żona. – Ale dlaczego w supermarkecie?
***
Odpisz
9 marca 2016, 06:46
Wszystko fajnie tylko, że "police" czyta się jako "polajs" bądź też "polis".
Odpisz
9 marca 2016, 12:07
Ale on to przeczytał :)
Odpisz
9 marca 2016, 14:12
@ham22: "podchodzi do niego policjant, pokazuje odznakę i mówi...". Czyli że powiedział to ten policjant, który do niego podszedł, a skoro byli w Ameryce to na pewno by nie przeczytał "police".
Odpisz
10 marca 2016, 15:31
Może to podwójny kawał i policjant także jest z polski?
Odpisz
10 marca 2016, 17:17
Nawet jeśli to i tak musiał by umieć angielski/amerykański.
Odpisz
Edytowano - 13 marca 2016, 11:52
ok :d
Odpisz
12 marca 2016, 07:30
no dobre
Odpisz
9 marca 2016, 20:55
super haha
Odpisz
20 marca 2016, 00:44
@kowalczyk99: Kolejny urzekający komentarz.
Odpisz