Idzie turysta przez polankę w górach na której pasą się owce. W pewnym momencie zauważa dziurę, która wydaje się nie mieć dna. Postanawia więc, aby sprawdzić czy owa dziura faktycznie ma dno, czy nie. Wrzuca więc kamyk. Czeka, czeka, lecz - nic nie słychać. "Pewnie kamyk jest po prostu za mały, dlatego nie usłyszałem jak się odbił od dna" - myśli. Wrzuca więc większy. Nadal nic nie słychać. No to jeszcze większy. Wciąż nic. Wrzuca w takim razie naprawdę wielki głaz, jednak zanim zdążył zareagować, do dziury wskakuje mała owieczka.
Zdziwiony turysta idzie dalej i widzi zaniepokojonego bacę liczącego swoje owce. Pyta się go więc:
- Baco, czemu jesteś taki zdenerwowany?
Baca mu odpowiada:
- Miołem no ja 100 łowiecek, jednak nie mogę znaleść jednej, a była to taka jedna mała, co bardzo lubiła uciekać, to żem ją przywiązał do takiego wielkiego głazu...
Jak nazywają się budynki w USA?
Ściany zjednoczone
- Żołnierze! Dziewczyna staje się kobietą w ciągu jednej nocy. Chłopak staje się mężczyzną w ciągu dwóch lat w wojsku! Życzę wam, żeby te dwa lata minęły wam jak jedna noc!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
- Podobno Janek zginął w pożarze leśniczówki?
- Zawsze chciał być zapalonym myśliwym.
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Komentarze
Odśwież19 maja 2017, 08:33
ja chyba kapuje przetłumacze wam to sam se poliż
Odpisz
28 marca 2016, 00:23
Police, jak już ktoś mówił, czyta się "polis", więc również trochę pasuje... "- Polis.
- Sam se polis!" ;-;
Odpisz
24 kwietnia 2016, 12:03
@CukiereczeQ: a nie czasem ,,polajs"
Odpisz
24 kwietnia 2016, 15:50
Raczej "polis", chociaż nie jestem pewna.
Odpisz
8 maja 2016, 23:25
@CukiereczeQ: Dobrze mówisz. "polis"
Odpisz
6 maja 2016, 19:52
Na angielskim nie słuchał :(
Odpisz
10 kwietnia 2016, 17:03
Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym momencie czuje, jak mąż próbuje „wziąć ją od tyłu”.
Odwraca się oburzona i tłucze go mrożonym kurczakiem po głowie. Ten skonfundowany pyta:
Kochanie, czy ty już nie lubisz „szybkich numerków” przy lodówce?
– Lubię – odpowiada żona. – Ale dlaczego w supermarkecie?
***
Odpisz
9 marca 2016, 06:46
Wszystko fajnie tylko, że "police" czyta się jako "polajs" bądź też "polis".
Odpisz
9 marca 2016, 12:07
Ale on to przeczytał :)
Odpisz
9 marca 2016, 14:12
@ham22: "podchodzi do niego policjant, pokazuje odznakę i mówi...". Czyli że powiedział to ten policjant, który do niego podszedł, a skoro byli w Ameryce to na pewno by nie przeczytał "police".
Odpisz
10 marca 2016, 15:31
Może to podwójny kawał i policjant także jest z polski?
Odpisz
10 marca 2016, 17:17
Nawet jeśli to i tak musiał by umieć angielski/amerykański.
Odpisz
Edytowano - 13 marca 2016, 11:52
ok :d
Odpisz
12 marca 2016, 07:30
no dobre
Odpisz
9 marca 2016, 20:55
super haha
Odpisz
20 marca 2016, 00:44
@kowalczyk99: Kolejny urzekający komentarz.
Odpisz