W koreańskiej restauracji: -...

W koreańskiej restauracji:
- Panie Kim, to danie jest rewelacyjne. Mógłby mi pan podać przepis?
- Tak. To czipsy.
- Naprawdę? Ale ja tu widzę mięso.
- Przecież mówię czi psy.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar PotasBizmut

30 kwietnia 2016, 09:01

Żarty o Korei schodzą na psy ; ;

Avatar
Konto usunięte

14 maja 2017, 19:25

@PotasBizmut: no mnie też już trochę się nudzą

Avatar LordHarmones

20 marca 2016, 00:28

Ciekawe jak smakuje...

Avatar xninnax

20 marca 2016, 14:24

@LordHarmones: wybornie

Avatar
Konto usunięte

14 maja 2017, 19:24

@xninnax: taaa

Avatar XxpieselkaxX

14 maja 2016, 22:06

😞

Avatar CukiereczeQ

3 maja 2016, 07:50

Kilka lat temu w warszawie miała powstać restauracja serwująca dania z psów, jednak nie ma jej do tej pory

Avatar
Konto usunięte

14 maja 2017, 19:24

@CukiereczeQ: dobrze że nie powstała bo ja kocham pieseczki <3

Avatar BartoszSzymeczko123

5 kwietnia 2016, 22:27

Ten któremu trzeba tłumaczyć żart

Avatar BartoszSzymeczko123

5 kwietnia 2016, 22:27

Kto się smieje ostatni?

Avatar Fussion

22 marca 2016, 00:27

Turbośmieszkizm

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Idzie zając z magnetowidem przez las i spotyka niedźwiedzia.
Ten pyta:
- Zając, skąd masz widelca?
- A, dostałem od lisicy.
- E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra...
- No tak, zaprosiła mnie na kolację, postawiła winko, potem się rozebrała, zgasiła światło i mówi: "Bierz, co mam najlepszego." No, to wziąłem video i poszedłem.
Niedźwiedź śmieje się rozbawiony:
- Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę!

Zobacz cały dowcip

Wysoki rangą policjant wzywa dwóch podwładnych. Pierwszemu wręcza 2 złote i mówi:
-Masz tu pieniądze, idź kupić jakiś dobry samochód, zatankuj benzynę, a resztę możesz wziąć dla siebie. A ty - zwraca się do drugiego - idź do domu i sprawdź, czy cię tam nie ma.
Policjanci salutują i wychodzą z gabinetu.
-Zwariował! - mówi pierwszy. Każe mi robić zakupy, jakby nie wiedział, że dziś dzień świąteczny!
-Kompletny idiota! - przytakuje drugi. - Każe mi iść do domu, jakby nie miał telefonu i nie mógł sam sprawdzić!

Zobacz cały dowcip

Skąd wiadomo, że hipis włamał się do twojego domu?
- Wciąż tam jest.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip