Rozmawiają dwie grube koleżanki:
- Wiesz... Mam problem z anoreksją.
- Jaki problem ?!
- Problem jest w tym, że jej nie mam.
Po kampanii z papierosami Ministerstwo Zdrowia nakaże drukowanie zdjęć poglądowych zaawansowanych stadiów chorób wenerycznych na opakowaniach z prezerwatywami.
Przychodzi murzyn do restauracji, woła kelnera i mówi:
- Poproszę jakiś rzadki afrykański przysmak.
A kelner na to:
- Wody?
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Komentarze
Odśwież17 października 2016, 19:40
Halny to dzisiaj u mnie przed domem wiał... Nie, nie mieszkam w górach.
Odpisz
2 października 2016, 08:06
Gaździna to żona bacy?
Odpisz
2 października 2016, 20:49
@Jasnowidz: Tak.
Odpisz
4 października 2016, 22:59
@Jasnowidz: Idzie sobie owca i baca.
Odpisz
3 października 2016, 07:41
yyyy
Odpisz
16 października 2016, 15:08
@Arturo11: Staph.
Odpisz