Rozmowa kelnera z klientem: -...

Rozmowa kelnera z klientem:
- Poproszę befsztyk.
- Nie ma.
- Poproszę kotlet schabowy.
- Nie ma.
- To może jajecznicę.
- Nie ma.
- W takim razie poproszę mój płaszcz!
Kelner spogląda na wieszak i mówi:
- Przykro mi, ale też, już nie ma.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar vcpl5

6 października 2016, 21:36

Co to za magiczna piosenka!?

Avatar BOSS111

26 sierpnia 2016, 11:02

zaje**li mi składaka

Avatar xxxPaterrix03xxx

27 sierpnia 2016, 00:09

@BOSS111: teraz biegne na bosaka

Avatar vcpl5

6 października 2016, 21:35

@xxxPaterrix03xxx: Pójdę boso!

Avatar StudioGrumpyCat

25 września 2016, 22:33

-Gdzie są drzwi? Wychodzę!
-Drzwi? Nie ma.

Avatar rayman2455

27 sierpnia 2016, 08:51

świetny dowcip haha

Avatar HovyHeavy

26 sierpnia 2016, 16:55

Avatar Nerekii

25 sierpnia 2016, 18:08

Zaje**li żule mi...

Avatar Malki25337

25 sierpnia 2016, 22:38

@Nerekii: Końcówkę od konewki...

Avatar Ashley12c

26 sierpnia 2016, 12:35

@Nerekii: Jedno co pamiętam to ten wąs, wąs, wąs, wąs, wąs, wąs, wąs....

Avatar Malki25337

26 sierpnia 2016, 13:25

@Ashley12c: Spi**dalają c**je te...

Avatar Ashley12c

26 sierpnia 2016, 14:04

@Malki25337: Końcówke odzyskać chce!

Avatar Nerekii

26 sierpnia 2016, 14:45

@Ashley12c: Nie znam tekstu nannana

Avatar Malki25337

26 sierpnia 2016, 14:48

@Ashley12c: A oni już se jadą gdzieś swym volvo, volvo, volvo, vol...

Avatar Absurdity

25 sierpnia 2016, 09:19

Zaje**li...

Avatar Jasnowidz

25 sierpnia 2016, 13:39

@Absurdity: Rumuny

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z ch..a drzazgi wyciągał.

Zobacz cały dowcip

Córka do matki:
- Mamo, całe lata z uprzejmości udawałam, że znaleźliście mnie w kapuście. Teraz twoja kolej wierzyć, że przenocuję u koleżanki.

Zobacz cały dowcip

Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600.
Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi do niego celnik i zaczyna klasyczne pytania:
- Narkotyki?, broń?, dewizy?
- Oczywiście - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz.
Pierwsza wypełniona po wierzch foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna kałachów, w trzeciej równo poukładane paczki 100 dolarowych banknotów.
- To wszystko pana?
- Nie - odpowiada młody człowiek - to jest Pana, moje jest w tamtym tirze.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip