Do wybrzeża Afryki przypłynęła rosyjska łódź podwodna.
Właz się otworzył i ze środka wynurzył się marynarz z liną.
Patrzy po tym wybrzeżu i dostrzega, że na plaży stoi murzyn i go obserwuje.
Ruski niewiele myśląc, rzuca do niego linę i krzyczy.
- Ej dzierżyj linu! - murzyn nic.
- No dzierżyj linu - murzyn dalej zero reakcji.
Ruski się podrapał po głowie i zaczyna inaczej.
- Gawarisz ty pa ruski?
- (cisza)
- Sprechen sie deutsch?
- (cisza)
- Parlez-vous français?
- (cisza)
Ruski zły, ale jeszcze jedną próbę podejmuje.
- Do you speak English?
- Yes I do! - wykrzykuje murzyn ucieszony.
- No to dzierzyj linu!
Ledwo w sali kinowej zgasło światło i na ekranie pojawiły się czołowe napisy, jeden facet pochylił się do drugiego i pyta:
- Przepraszam, czy pan widzi, co tam jest napisane?
- Tak, widzę.
- Czy byłby pan tak dobry i przeczytał mi nazwisko reżysera, bo kiepsko widzę?
- Ale przecież jest też lektor i on przeczyta.
- Ale i kiepsko słyszę. Przy okazji: ten film jest kolorowy czy czarno-biały?
- Jest pan daltonistą?
- Tak, a co?
- Dziwne. Nie rozumiem, po co pan przychodzi do kina, skoro nijak nie będzie miał pan z tego frajdy.
- A kto mówi o frajdzie? Ja mam recenzję napisać.
W parku, na ławce leży książka. Widzi ją student prawa. Zaczyna czytać:
- Eee tam. Żadnych opisów morderstw, popełnianych przestępstw... To nie dla mnie.
Widzi ją student matematyki:
- Eee tam. Żadnych wzorów, zadań algebraicznych... To nie dla mnie.
Podnosi ją student medycyny:
- O! "Pan Tadeusz"! Nie wiem co to jest, ale mogę nauczyć się na pamięć.
Do wybrzeża Afryki przypłynęła rosyjska łódź podwodna.
Właz się otworzył i ze środka wynurzył się marynarz z liną.
Patrzy po tym wybrzeżu i dostrzega, że na plaży stoi murzyn i go obserwuje.
Ruski niewiele myśląc, rzuca do niego linę i krzyczy.
- Ej dzierżyj linu! - murzyn nic.
- No dzierżyj linu - murzyn dalej zero reakcji.
Ruski się podrapał po głowie i zaczyna inaczej.
- Gawarisz ty pa ruski?
- (cisza)
- Sprechen sie deutsch?
- (cisza)
- Parlez-vous français?
- (cisza)
Ruski zły, ale jeszcze jedną próbę podejmuje.
- Do you speak English?
- Yes I do! - wykrzykuje murzyn ucieszony.
- No to dzierzyj linu!
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Komentarze
Odśwież19 marca 2018, 16:27
Rosjanie na serwerach...
Odpisz
28 marca 2017, 07:48
lol, fragment po niemiecku jest źle :P
Odpisz
13 maja 2017, 18:19
@kubakk12: Zależy, czy chodziło mu o "Mówi pan po Niemiecku?", czy "Mówisz po Niemiecku?"
Odpisz
13 maja 2017, 21:53
@DeMajkel: ta. ale jak krzyczy na murzyna dzierżyj linu, to zwroty grzecznościowe po szwabskim nie mają sensu
Odpisz
29 maja 2017, 16:51
@kubakk12: Może inaczej nie zna?
Odpisz
28 lipca 2016, 13:40
Rosja - i wszystko jasne.
Odpisz
2 sierpnia 2016, 16:38
@CukiereczeQ: fajny avek
Odpisz
2 sierpnia 2016, 16:45
@daglasio: Nawzajem ;-;
Odpisz
2 sierpnia 2016, 16:53
@CukiereczeQ: Takie bardziej wybrzeże Afryki, ale Rosjanin jak najbardziej z Rosji.
|\\\______////|
Odpisz
31 lipca 2016, 02:30
Debilee, nie łódź a okręt podwodny -_-
Odpisz
Edytowano - 2 sierpnia 2016, 11:03
@Komandor_Brytania: nie okręt podwodny, tylko titanic.
Odpisz
30 stycznia 2018, 14:14
@TheMJawesome: Jak sie nazywa rosyjki Titanic!?
Odpisz