Wczoraj w knajpie jakiś koleś...

Wczoraj w knajpie jakiś koleś zaczął zarywać do mojej kobiety jak poszedłem do kibla.
Jak to zobaczyłem to podszedłem do niego i mówię:
- Weź gościu wypier*alaj stąd, najlepiej to skocz se z mostu albo pod autobus.
Koleś się ulotnił, a moja kobieta zachwycona:
- Bardzo mi się podoba jak jesteś o mnie zazdrosny.
A ja do niej
- Nie o to chodzi, po prostu przedstawiłem mu kilka lepszych opcji niż twoje towarzystwo.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar KochanePieski225

8 stycznia 2016, 20:59

No nue

Avatar KochanePieski225

6 stycznia 2016, 20:08

@maciekzpolski: nie wiadomo czy to on

Avatar chlebel

19 listopada 2015, 15:45

Iger3 daj naj dowcipy

Avatar iger3

20 listopada 2015, 14:40

@chlebel: Że co? Nie zrozumiałem Cię? Mam kilka dowcipów w poczekalni, zobaczę czy przejdą, bo niektóre długo tam tkwią :D

Avatar chlebel

20 listopada 2015, 15:55

@iger3: sorry chialem napisac najlepsze dowcipy

Avatar iger3

21 listopada 2015, 11:47

@chlebel: Nie ma najlepszych dowcipów, są lepsze i gorsze :P Mam też kilka w poczekalni, ale nie wiem czy kiedyś wyjdą :D

Avatar baarts

13 października 2016, 01:03

@iger3: perelki peel i te sprawy

Avatar klaudiax

20 listopada 2015, 14:10

ale wajny

Avatar Ojkogameplay

18 listopada 2015, 18:19

Dobre......Ale koleś skoczył po koła czy nie??

Avatar
MaciekzPolski

19 listopada 2015, 13:53

@Ojkogameplay: Skoczył. W wiadomościach było o nim ostatnio.

Avatar chlebel

18 listopada 2015, 16:46

Tak©

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka z norek wisi. Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki - i nie mój rozmiar.

Zobacz cały dowcip

W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną, jak za starych dobrych czasów. Informacja rozeszła się błyskawicznie. Do Putina dzwoni telefon:
- Tu prezes The Coca-Cola Co. W związku z Waszymi planami, mamy dla państwa propozycję. Jeżeli na waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje.
Putin odpowiada:
- Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z Wami.
Kończy rozmowę, po czym dzwoni do Saszy:
- Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka?

Łóżko.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip