Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę.
D: Nie mam dokumencików.
P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok ...
D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...
- Dlaczego zatrudnia pan tylko żonatych mężczyzn?
- Są przyzwyczajeni do poniżeń i obelg i nie spieszy im się, żeby o czasie wychodzić z roboty.
Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodź no tutaj! Weź mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Daj spokój, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl. Coś lepszego.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...
- Co to?
- A to?
- A to co?
- Co to?
- Co to?
- A to?
- Co to?
- A to co?
- A to?
Myślicie, że to dziecko poznaje świat, a to stara baba przy stoisku mięsnym szuka wędliny życia.
Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
Komentarze
Odśwież10 lutego 2016, 13:43
Dobre, lecz zgrywanie mondrali w Polsce się nie sprawdza :)
Odpisz
28 lutego 2016, 13:04
@sebastian_nonie: Praeda :P
Odpisz
21 lutego 2016, 13:59
XDDD
Odpisz
17 lutego 2016, 16:01
Dziwne fetysze.
Odpisz
17 lutego 2016, 11:36
ee.... dobre
Odpisz
13 lutego 2016, 10:57
uprawiasz sex z dziewczyną
Odpisz
14 lutego 2016, 18:49
@kimols: a ty z chłopakiem
Odpisz
16 lutego 2016, 23:41
@Reichtangle: Mów mu tak jeszcze
Odpisz
17 lutego 2016, 16:56
@kimols: zanim wyjdziesz wytłumacz mi do kogo to pisałeś
Odpisz
17 lutego 2016, 21:37
@Reichtangle: WOOOOO
Odpisz
13 lutego 2016, 10:56
chej mały szreku dupek z ciebie
Odpisz
12 lutego 2016, 13:45
nie smieszne 👎👎👎👎👎👎👎👎👎
Odpisz
12 lutego 2016, 19:59
@czescaleniewiemczytoto2: Tak samo jak ty.
Odpisz
17 sierpnia 2015, 23:40
O co tu chodzi?
Odpisz
10 lutego 2016, 09:38
@Car_Lover: Policjant się czegoś czepia, a on posiada wszystkie ważne dokumenty i policjant nic mu nie może zrobić.
Odpisz
27 lipca 2015, 20:08
Świetne !!! OKejka
Odpisz
19 lutego 2016, 10:08
@ArcyMarian: Wystarczy jak ocenisz, a nie spamujesz
Odpisz