Idzie sobie Polak, Rusek i Niemiec. Nagle pojawia się przed nimi diabeł i mówi:
- Macie przynieść coś, w czym jest woda, to was wypuszczę.
Szybko się rozbiegli. Po 10 minutach Polak idzie ze szklanką wody, Niemiec z beczką wody, a Ruska nie widać.
Diabeł mówi:
- A teraz to wypijcie!
Polak bez problemu wypił szklankę wody, a Niemiec płacze i się śmieje. Polak pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo muszę wypić beczkę wody...
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Rusek cysterną jedzie...
Mówią, że warto dla zdrowia chodzić na bosaka.
- Szczera prawda! Za każdym razem, kiedy budzę się rano w butach - głowa mnie strasznie boli...
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
Komendant wysyła do szkoły dwóch policjantów, aby zrobili maturę, ponieważ mają ukończone trzy klasy szkoły średniej.
Początek roku szkolnego. Do siedzących w ławce policjantów zwraca się nauczycielka, chcąc sprawdzić, jaka wiedza im pozostała.
- Kto napisał "Pana Tadeusza"?
- Nie ja - mówi jeden.
- Nie ja - odpowiada drugi.
Nauczycielka dzwoni do komendanta.
- Kogo pan mi tu przysyła?! Oni nie wiedzą nawet, kto napisał "Pana Tadeusza"!
- Dobrze, porozmawiam z nimi - odpowiada komendant.
Po dwóch dniach komendant dzwoni do nauczycielki:
- W porządku, proszę pani, załatwione. Szybko się przyznali. Jeden pisał, drugi dyktował.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Komentarze
Odśwież4 października 2016, 07:46
Lubie te kawały
Odpisz
4 października 2016, 12:08
@Jasnowidz: ,,Nie zgadzam się z opinią wyrażomą w komentarzu" ponoeważ uważam, że wiem lepiej od ciebie co lubisz i tak naprawde nie lubisz tych komiksòw. Leci czerwona strzaļłka.
Odpisz
4 października 2016, 18:05
@Jasnowidz:
jedne z lepszych ;-)
Odpisz
4 października 2016, 22:55
@Sebzer: A powyżej widzimy naje**nego sebzera.
Odpisz
5 października 2016, 06:52
@baarts: chcesz sie r*chać?
Odpisz
9 marca 2020, 17:05
@Sebzer: przeszło ci czy nie
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:21
śmieszne i ogólnie tego typu dowcipy są śmieszne
Odpisz
21 marca 2017, 22:56
Polacy żądzą! ;)
Odpisz
5 października 2016, 21:08
Lepsza wersja, to szło jakoś tak:
Idą meksykanin, polak i rusek i spotykają diabła. Diabeł im mówi- przynieście coś, co w waszych krajach jest najpopularniejsze, to was przepuszcze. Meksykanin przynosi kaktusa, polak ziemniaka, a ruska jeszcze nie widać. Diabeł mówi- teraz wsadzcie to sobie w d*pę. Ziemniak mały to polak dał radę, za to meksykanin śmieje się i płacze jednocześnie. Diabeł się go pyta- dlaczego płaczesz? Bo kaktus ma kolce i boli. Więc dlaczego się śmiejesz? Bo rusek z czołgiem jedzie.
Odpisz
8 października 2016, 11:54
@damian2500: xD
Odpisz
3 lutego 2017, 17:43
@damian2500: to też lepsza wersja:
Idą polem polak rusek i niemiec spotykają diabła diabeł mówi
-Przynieście coś do golenia brody to was przepuszcze
Polak przynosi maszynke do golenia brody rusek kosiarke polak obcioł sobie brode a rusek śmieje się i płacze polak się pyta czemu płacze
-Bo to boli
A dlaczego się śmiejesz?
-Bo Niemiec jedzie tirem z wiatrakiem
Odpisz
Edytowano - 21 lutego 2017, 20:38
@damian2500: kolejna lepsza wersja:idą polak rusek i Niemiec przez las. napotykają diabła i diabeł mówi:przynieście roślinność z tego lasu to puszcze was do dużej,ładnej zajebistej villi. i idą. nagle idzie polak z grzybem borowikiem, a Niemiec garść malin a ruska nie ma. teraz to zjedźcie -mówi dibeł. Niemiec zjada bez problemu garść malin. a polak płacze i się śmieje. czemu płaczesz? -pyta diabeł -bo nie lubię grzybków - a czemu się śmiejesz?
-bo rusek z drzewkiem idzie,sapie gówno z dupy puszcza ^^
Odpisz
Edytowano - 17 października 2016, 19:37
Ruski zawsze da radę ^^ Cysternę doniósł, to i wypić może.
Odpisz
5 października 2016, 18:58
Ten typ dowcipów jest już trochę przereklamowany.
Odpisz
5 października 2016, 17:13
Fajny dowcip
Odpisz
5 października 2016, 07:59
To jest naprawde stary kawal. Po 2 wersie juz wiedzialem koniec
Odpisz
4 października 2016, 22:15
Bardzo śmieszne !!♣
Odpisz
4 października 2016, 21:57
Nie śmiałem się ale ten dowcip poprawił mój chumor
Odpisz
4 października 2016, 22:54
@KlaudikSzpieg10: humor*
Odpisz
7 października 2016, 19:01
@baarts: teraz ty poprawiłeś mu humor :)
Odpisz