Blondynka do męża: - Kochanie!...

Blondynka do męża:
- Kochanie! Jakiś złodziej właśnie ukradł nam samochód!
Mąż na to:
- Zapamiętałaś jego twarz?!
- Nie, ale spisałam numer rejestracyjny!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Pola12344

27 czerwca 2016, 15:20

haha dobre

Avatar Transformice8

6 marca 2016, 19:32

aaaa...to rasizm... nie fajnie jest sie nasmiewac
z blondynek...niektore nie sa glupie

Avatar Nataliajestem

13 lutego 2016, 19:55

Super

Avatar Nataliajestem

29 marca 2016, 19:50

@Nataliajestem: jaka głupia

Avatar Piotro165

11 kwietnia 2017, 18:59

@Nataliajestem: ciśniesz siebie?

Avatar KochanePieski225

9 stycznia 2016, 08:14

@szymonxddd: mógł przyjść

Avatar szymonxddd

23 grudnia 2015, 13:30

złodziej musiał czymś przyjechać/
czy nie ?

Avatar
Konto usunięte

3 kwietnia 2017, 07:01

Avatar Z3R0D34D

27 października 2015, 22:41

Prawdziwa wariatka.

Avatar ZIOMEK3005

23 października 2015, 18:07

A
co

Avatar ZawiszaMikolow

18 października 2015, 07:50

No co? Podadzą na policji numer swojego auta i go na podstawie tego znajdą.

Avatar KingsMax

18 października 2015, 09:55

@ZawiszaMikolow: Po kradzieży auta zwykle zmienia się tablice.

Avatar iga3555

18 października 2015, 16:39

@KingsMax: Robisz tak zawsze?

Avatar KingsMax

18 października 2015, 18:21

@iga3555: Czasami zezłomuje.

Avatar HamsterBedrock

19 października 2015, 14:53

@iga3555: ja ostatnio tak z mercedesem takiej jednej blondynki

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Czym się różni matematyk dodający dwa do trzech od matematyka dodającego trzy do dwóch?

W sumie niczym.

Zobacz cały dowcip

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko. Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.
- Naprawdę, za ile?
- Jak dla pana... 200 zł.
Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.
Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:
- Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?
Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
Stonoga znowu nic nie opowiedziała.
Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
- Słyszałem cię za pierwszym razem kretynie, buty zakładam.

Zobacz cały dowcip

Szpital.
– Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
– Cicho!
– Ale jednak…
– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip