Idzie blondynka ulicą, widzi...

Idzie blondynka ulicą, widzi przed sobą skórkę od banana i przerażona krzyczy:
- O nie, znowu się przewrócę!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar szymonxddd

23 grudnia 2015, 13:32

może ominąć
zgadzam sie z tymi co napisali słabe

Avatar malinkaklarkafajka

17 października 2015, 09:54

słabe

Avatar oliwia100406

17 sierpnia 2015, 15:17

słabe

Avatar TheMiecina

14 sierpnia 2015, 14:56

Suabe

Avatar Jawa25

31 lipca 2015, 17:39

dobree ! Xd

Avatar Lizeg

31 lipca 2015, 09:05

xD

Avatar stacha

30 lipca 2015, 16:25

słabe

Avatar
Konto usunięte

28 lipca 2015, 10:55

O nie!

Avatar
Konto usunięte

26 lipca 2015, 21:26

mogliby tu dodac komentarze obrazkowe bo ten dowcip zasluguje na chleb

Avatar kamykPL

28 lipca 2015, 00:36

Ten twój chleb już nikogo nie śmieszy. Spamisz nim.

Avatar
Konto usunięte

28 lipca 2015, 10:23

@kamykPL: Mam jeszcze drugi

Avatar Jawa25

31 lipca 2015, 17:43

@kamykPL: Spamujesz jak już -,-

Avatar Fatality14

14 sierpnia 2015, 21:38

@Jawa25: Obie formy są poprawne.

Avatar vanesska8

25 lipca 2015, 13:47

głupie

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dawno temu, w czasach kryzysu gospopdarczego Towarzysz Pierwszy Sekretarz KC PZPR kazał się zamrozić na sto lat, by doczekać lepszych czasów. Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. Rozgląda się, ale nie widzi swojego ulubionego dania. Podchodzi więc do sklepowej i pyta czy może kupić sobie kaszanki. ”Kaszanka, kaszanka - co to takiego?” - zastanawia się. Jednakże po chwili domyśla się o co chodzi nieznajomemu i odpowiada: ”Aaa... kaszanka, to pewnie to, co jedzą w rezerwatach komuniści”.

Zobacz cały dowcip

Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:
- Jasiu uważaj bo oślepniesz!
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:
- Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.

Zobacz cały dowcip

Mężczyzna wrócił z wojska i kłóci się z siostrą. Dochodzi do ostrej wymiany zdań:
- Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
- A ja byłam pod generałem!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip