Top 10 Sucharów: - Dlaczego w...

Top 10 Sucharów:
- Dlaczego w kosmosie nie ma dobrych imprez?
- Bo nie ma atmosfery.

- Dlaczego beton nie ma pracy?
- Bo go wylali.

- Co robi Arka w garderobie?
- Przymierza.

- Kiedy teściowa jest na 102?
- 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.

- Jaki jest magik kiedy straci magię?
- Rozczarowany.

- Co robią Transformersi po imprezie?
- Składają się na taksówkę.

- Co robi 9,50 w portfelu?
- Ledwo dycha.

- Jakie drewno ma pomysły?
- Porąbane.

- Co ma Małysz w kuchni
- Ma Łyszki.

- Jak się nazywa ogień weroniki?
- Fajer Werki.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pmackowiakopl

2 listopada 2022, 17:20

niektóre żarty znam

Avatar Nokia_701

31 sierpnia 2019, 21:43

Dlaczego śmietana ma siniaki
- bo jest bita

Avatar daglasio

16 sierpnia 2017, 12:14

nie no fajerwerki

Avatar PhoneGirl

5 lipca 2016, 19:01

Uwaga! Rasistowski żart!

Jedzie sobie koleś autobusem i nagle zauważa murzyna z siedmioma palcami. Facet podchodzi do murzyna i mówi: "Wow, gościu! Jeszcze nigdy nie widziałem człowieka z siedmioma palcami!" Na to murzyn: " Spi***alaj i daj mi wreszcie zjeść tego Twixa."

Pozdrawiam widzów Cichego Wuja! :D

Avatar
Konto usunięte

5 lipca 2016, 23:52

@PhoneGirl: XDD

Avatar
Konto usunięte

19 listopada 2016, 20:40

@PhoneGirl: cichy wuj forever

Avatar
arbuziec

7 lipca 2016, 22:00

6 suchar
cichy żarcik approves

Avatar CoolSceleton95

30 czerwca 2016, 22:16

a ratunku wody WODY

Avatar PhoneGirl

5 lipca 2016, 18:58

@CoolSceleton95: Może być 7up? Bo akurat mam...

Avatar Dareen

4 lipca 2016, 23:41

Ten moment kiedy ogarniesz, że tak naprawdę żaden z tych "sucharów" tak naprawdę nie jest sucharem... :V

Avatar XxXkotkaXxX

3 lipca 2016, 22:25

co się stanie gdy murzyn wejdzie do kopalni w której niema światła?
tyle go widzieli

Avatar XxXkotkaXxX

4 lipca 2016, 10:26

@XxXkotkaXxX: nie ma

Avatar TheMJawesome

2 sierpnia 2016, 12:15

@XxXkotkaXxX: już przestań

Avatar XxXkotkaXxX

3 lipca 2016, 22:28

czemu murzyn je białą czekolade?
bo nie chce ugryść się w palca

Avatar XxXkotkaXxX

3 lipca 2016, 22:23

co lerzy na ziemi i nie dycha dwie dychy

Avatar XxXkotkaXxX

3 lipca 2016, 22:22

jak się modli informatyk?
w imię komputera
płyty głównej
i pendrajwa
enter

Avatar TheMJawesome

2 sierpnia 2016, 12:14

@XxXkotkaXxX: jakie to żałosne

Avatar Zuzanna515515

Edytowano - 2 lipca 2016, 20:06

Idą dwa koty przez pustynię. Jeden mówi do drugiego:
-Stary, nie ogarniam tej kuwety.

Avatar chervony_cartophel

1 lipca 2016, 10:48

Skoro Ziemia jest w kosmosie, a atmosfera jest na Ziemii, to atmosfera też jest w kosmosie...

Avatar Szczyt_jeja

1 lipca 2016, 20:37

@chervony_cartophel: To tak nie działa.

Avatar
Michaelpl03

2 lipca 2016, 19:12

@Szczyt_jeja: Jak to nie? On ma rację :V

Avatar Johndoe297

2 lipca 2016, 14:57

Z tymi Transformersami było GOOD

Avatar Susan_shi

Edytowano - 1 lipca 2016, 11:22

Top komentarz-żart

idą 3 mrówki.
Pierwszej zachciało się pić
Znalazła picie i piszę
-nie pij tego bo będziesz ciągle mówić "to my"
Mrówka nie umiała czytać.Wypiła.
Drugiej mrówce zachciało się pić.Znalazła picie i pisze
-nie pij tego bo będziesz ciągle mówić"Patelnią w łeb".Mrówka nie umiała czytać.Wypiła.
Trzeciej mrówce zachciało się jeść.Znalazła jedzenie i pisze
-nie jedz tego bo będziesz ciągle mówić "sto lat"
Mrówka nie umiała czytać.Zjadła.
Przychodzi policjant i mówi
Czy zabiliście moją córkę?
Pierwsza mrówka odpowiada
To my to my
Policjant na to
A jak?
Druga mrówka odpowiada
Patelnią w łeb!Patelnią w łeb!
Policjant na to
Ile chcecie siedzieć w pudle?
Trzecia mrówka odpowiada
Sto lat!!!

Pokaż wcześniejsze odpowiedzi (10)
Ukryj wcześniejsze odpowiedzi (10)
Avatar baarts

7 lipca 2016, 14:06

@jacek1s: ok zje**łem ale co tera

Avatar Dolet

26 lipca 2016, 08:47

@Susan_shi: Pst... Było tu już parę razy...

Avatar Tymek590

1 lipca 2016, 12:53

diz iz gud

Avatar DrDamian_

1 lipca 2016, 06:51

jakiej dziewcznie najlepiej wychodz taniec?
.
.
.
Dance

Avatar Marti2006pl

Edytowano - 30 czerwca 2016, 23:42

*prawie dycha ;)

Avatar kemot012

3 lipca 2016, 01:15

@Marti2006pl: ledwo dycha db jest

Avatar ant3k

30 czerwca 2016, 14:22

Jak się nazywa płacz małego raka?
.
.
.
.
.
.
.
Wycieraczka

Avatar truskaffkowa123

Edytowano - 30 czerwca 2016, 13:31

Jak nazywa się przesolona firana?
.
.
.
zasłona

Avatar kikocia3

30 czerwca 2016, 12:29

jak nazywa się roślina w która wjechał autobus?...

bambus

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Izak, co taki skwaszony chodzisz?
- Moja żona znalazła na mojej koszuli ślad szminki.
- I co?
- Co, co... Trzeci dzień za mną łazi i marudzi: ''Ja chcę taką samą!''

Zobacz cały dowcip

Linie równoległe mają tak wiele wspólnego ze sobą! Szkoda, że się nigdy nie spotkają!

Zobacz cały dowcip

Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Kobieta szybko odpowiedziała: "Tak". Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip

Dawno dawno temu żyła sobie Zosia, która sprzedawała literki. Codziennie wstawała o siódmej, ubierała się i schodziła na dół sprzedawać literki. Nie zarabiała na tym dużo i nie miała za wiele pieniędzy, ale też nie głodowała. Pieniędzy starczało jej zwykle na zupę, a czasami, gdy trafił się bogatszy klient, który mógł sobie pozwolić nawet na trzy albo cztery literki, za zarobione pieniądze kupowała sobie do zupy kawałek chleba.
To był zwykły dzień. Zosia wstała, ubrała się i zeszła na dół sprzedawać literki. Po kilku minutach do jej sklepiku z literkami przyszła klientka, pani Ania, która miała piekarnię obok sklepiku Zosi.
Dzień dobry, Zosiu - powiedziała pani Ania - czy mogłabym cię prosić o literkę C?
Zosia podała pani Ani literkę C, a pani Ania zapłaciła, pożegnała się i wyszła.
Jakiś czas później, do sklepiku z literkami Zosi przyszedł kolejny klient. Profesor Alan poprosił Zosię o literkę A. Zosia podała mu ją, a profesor Alan podziękował, zapłacił za nią i wyszedł.
Tego dnia Zosia obsłużyła jeszcze czterech klientów. Zbliżała się już dziewiętnasta, Zosia zamierzała niedługo zamknąć sklep, ale dokładnie o osiemnastej pięćdziesiąt osiem do sklepu z literkami wszedł ostatni klient. DOCENT KAMYK, informowała przypinka przy jego garniturze. Klient wyglądał bardzo zamożnie, na takiego, który może sobie pozwolić nawet na trzy albo cztery literki. Docent podszedł do lady i obrzucił Zosię wyzywającym spojrzeniem.
- Dzień dobry - klient miał oschły głos.
- D-dzień d-dobry - wyjąkała Zosia.
- Usłyszałem, że można tu kupić literki. Czy to prawda? - Zosia pokiwała głową - Dobrze. W takim razie poproszę jeden alfabet.
Zosia zamarła. Klient który kupował trzy literki był bogaty, ale cały alfabet..? To się po prostu nie zdarzało!
- Na co czekasz? - Na te słowa Zosia rzuciła się na zaplecze, szykować literki. Była po całym dniu pracy w sklepie, a nie miała wszystkich literek. Zaczęła wykuwać nowe literki.
Zosia jeszcze nigdy się tak nie zmęczyła. Pracowała jak tylko umiała, a robiło się coraz później. Była już dwudziesta, kiedy Zosia skończyła robić literkę Z, a przecież musiała dzisiaj kupić sobie jeszcze zupę! Przybiła wszystkie literki do deseczki i zmordowana, podała ją zniecierpliwionemu klientowi. Ten popatrzył na Zosię krytycznie i popatrzył na otrzymany alfabet.
- Ale przecież tu nie ma literki O!
Zosia prawie wyrwała deseczkę z alfabetem z rąk docenta Kamyka. Popatrzyła na nią długo, ze strachem. Rzeczywiście. Nie było literki O. Zamiast niej, pomiędzy literkami N i P widniała tylko pusta przestrzeń.

ZOSIA ONIEMIAŁA.

Zobacz cały dowcip