- Jasiu, jaką częścią mowy...

- Jasiu, jaką częścią mowy jest wyraz "nic"?
- Czasownikiem.
- ?!
- Bo odpowiada na pytanie "Co robi?".

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
ChaotiX

13 stycznia 2022, 11:51

Witam z losowych
𝕮𝖊𝖌𝖚𝖆

Avatar xxxPaterrix03xxx

3 września 2016, 11:36

Po tym jak jasiu powiedział do niej "czasownikiem" to ona odpowiedziała "pytajnik wykrzyknik"?

Avatar
Konto usunięte

7 września 2016, 15:32

@xxxPaterrix03xxx: Oznaka zdziwienia, chodzi o wyraz twarzy, oraz uczucie, którego nie napiszesz inaczej niż *zdziwienie*, a ?! zamienia się z ???, czyli zdziwieniem w np. dowcipach.

Avatar xxxPaterrix03xxx

7 września 2016, 22:16

Ale...n..no......nie wiem co powiedzieć. I tak mnie nie zrozumiesz...każdy ma swoje fetysze.

Avatar PieselArcheolog

24 października 2019, 21:34

@xxxPaterrix03xxx: tylko że tu nie ma nie ma nic z fetyszami

Avatar CukiereczeQ

3 września 2016, 23:03

Też chcę mówić znakami interpunkcyjnymi

Avatar PanSowa12

Edytowano - 5 września 2016, 00:17

@CukiereczeQ: możesz po prostu mówić:
znak zapytania wykrzyknik

Avatar
Konto usunięte

4 września 2016, 15:22

Pytajnik wykrzyknik?

Avatar
Konto usunięte

7 września 2016, 15:33

Oznaka zdziwienia, chodzi o wyraz twarzy, oraz uczucie, którego nie napiszesz inaczej niż *zdziwienie*, a ?! zamienia się z ???, czyli zdziwieniem w np. dowcipach.

Avatar maltysiazmsp

15 września 2016, 07:54

mam cie dość nie musisz powtarzać ! każdy umie czytać

Avatar Emilsonik

30 czerwca 2017, 19:38

@maltysiazmsp: Uspokój się, widzisz, co ma napisane na avatarze? :D

Avatar PieselArcheolog

24 października 2019, 21:35

@Emilsonik: nie widać bo usunął konto

Avatar Emilsonik

26 października 2019, 20:35

@PieselArcheolog: Faktycznie xD

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Maciej rozmawia z swoim kuzynem Marcelem:

- Mój sąsiad ma Alzheimera. Codziennie muszę mu przypominać, który garaż jest jego.
- Też mam takiego. Muszę mu codziennie mówić że jego żona zmarła 23 lata temu w wypadku.
- To straszne. Czy nie możesz powiedzieć że np. jest Singlem?
- Ale on się ciągle tak cieszy, jak to słyszy...

Zobacz cały dowcip

- Mój wujek z Ameryki przysyła mi co roku na urodziny 100$. Teraz za PiSu to 500 zł a za Tuska było to tylko 400.

Zobacz cały dowcip

Żona miała problem z mężem, gdyż ten zawsze zasypiał na niedzielnej mszy.
Postanowiła więc temu zaradzić i na kolejną mszę zabrała długą szpilkę od kapelusza, którą to postanowiła dźgnąć męża, jak tylko ten zaśnie.
Gdy ksiądz, mówiąc kazanie, doszedł do słów: "... i któż jest naszym największym Zbawcą?", mąż właśnie przysnął. Żona dźgnęła go z całej siły w pośladek. Ten zerwał się z krzykiem:
- Jeeezuuu!
- Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i kontynuował kazanie.
Mąż, zły na żonę i nieco zawstydzony, skulił się i po chwili znów zapadł w drzemkę.
Gdy ksiądz rzekł: "... i któż umarł za nas na krzyżu?
- Jeeezuuu Chryste! - podskoczył i wrzasnął, znów dźgnięty szpilką mąż.
- Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i dalej ciągnął mszę.
Mąż usiadł spokojnie i udawał, że śpi ale tym razem uważnie obserwował żonę.
Żona zamierzyła się szpilką, gdy ksiądz właśnie mówił: "... i cóż Ewa rzekła Adamowi, gdy poczęła mu drugiego syna?".
- Jak mnie jeszcze raz, kolniesz, to ci tak przyłożę, że nie wstaniesz! - wrzasnął mąż.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip