Ojciec przyłapuje młodzieńca całującego córkę.
- Pan całujesz moją córkę! Spodziewam się, że wiesz pan, co teraz powinien zrobić szanujący się mężczyzna?!
- Wiem doskonale, czekam tylko, aż zostawi nas pan wreszcie samych...
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.
Pewnego dnia przybiegłem do Tomka. Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją.
- Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się.
Byłem zdumiony.
- Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
- No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
- I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
- Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje.
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Komentarze
Odśwież14 marca 2020, 10:33
Kotlecik
Odpisz
16 maja 2015, 13:53
ja m,am najlepsze dowcipy ;
-jak sie nazywa kot który leci??
kto zgadnie nagroda!!!!!!!!GWARANTOWANA!!!!
Odpisz
17 maja 2015, 14:36
@LamiaLove: koto lot
Odpisz
18 maja 2015, 14:59
@LamiaLove: sory nayan cat
Odpisz
4 lipca 2015, 16:17
@LamiaLove: Kotlecik
Odpisz
15 czerwca 2015, 20:05
kotlecik
hahhahahaa
Odpisz
19 kwietnia 2015, 21:38
Brak szacunku
Odpisz
27 kwietnia 2015, 20:26
@HamsterBedrock: Aj tam, przesadzasz.
Odpisz
29 kwietnia 2015, 23:47
@HamsterBedrock: Są na świecie różne osoby. Niektórzy są nudni, inni smutni, niektórzy weseli, a niektórzy wiecznie wściekli. A dzieli się ich wszystkich na ludzi inteligentnych i debili. Inteligentnych można poznać po tym, że wiedzą, co jest żartem, a co nie. Kiedy zachować powagę, a kiedy nie. A debili poznaje się jeszcze prościej. Np. Hamster jest debilem. Bo nie rozumie kawału i bierze go na poważnie. Serio, jesteś debilem.
Odpisz
16 maja 2015, 13:49
@HamsterBedrock: no chyba ty
Odpisz
16 maja 2015, 13:50
@Oxukb: hyba ty hehe
Odpisz
16 maja 2015, 19:00
@LamiaLove: ?
Odpisz
17 maja 2015, 13:48
@HamsterBedrock: ??
Odpisz
17 maja 2015, 14:36
@LamiaLove: ??????
Odpisz