- Mamo, idę na imprezę do kumpeli.
- Tylko wróć trzeźwa!
- Dobra, będę pojutrze.
Jasiu rozmawia z ojcem:
- Tatusiu, chyba muszę iść do okulisty!
- Dlaczego?
- Bo od dawna nie widzę kieszonkowego, które miałeś mi dawać!
Rozmowa o pracę w komunikacji miejskiej:
- Przepraszam za spóźnienie.
- W porządku, jest pan przyjęty.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
- Podobno Janek zginął w pożarze leśniczówki?
- Zawsze chciał być zapalonym myśliwym.
Komentarze
Odśwież21 maja 2015, 14:30
Ba-bardzo fa-fajne x-xD he-he he-he
Odpisz
10 maja 2015, 19:47
FU!!!!""
Odpisz
7 maja 2015, 20:14
Ba-bardzo fa-fajny do-dowcip!-!
Odpisz
10 kwietnia 2015, 16:38
A-ale s-s-smacz-cz-ne gó-gó-gówno
Odpisz
8 kwietnia 2015, 18:17
na-najlepsze
Odpisz
8 kwietnia 2015, 17:46
o-o kurde a-ale fa-fajne :-:D
Odpisz
7 kwietnia 2015, 22:22
za-za**biste
Odpisz
7 kwietnia 2015, 14:26
su-super
Odpisz