Facet wchodzi do sklepu: - Czy...

Facet wchodzi do sklepu:
- Czy jest dżem? - Pyta facet
- Przykro mi, ale nie ma- Odpowiada ekspedientka
- A czy jest Ketchup? - Znowu pyta
- Jest - Mówi ekspedientka i stawia na ladzie produkt
- Należy się 2.50 - Mówi ekspedientka
- Nie zapłacę - Odpowiada facet
- Czemu?! - Pyta się oburzona ekspedientka
- Bo nie ma dżemu.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar PatkaNatkaXD

5 września 2015, 09:28

taaa....
bo nie ma dżemu...
klasyczny jak i głupi "dowcip"

Avatar
Konto usunięte

7 maja 2015, 17:54

Takie suche, że aż tost.

Avatar
MaciekzPolski

Edytowano - 29 kwietnia 2015, 23:43

Czemu ten dowcip jest gówniany? Bo nie ma dżemu! Tak samo skonstruowane zdanie, jak ten ch**owy "żart".

Avatar kubsze1234

29 kwietnia 2015, 15:01

dobreee , bo nie ma dżemu ha ha :)
:D

Avatar
Konto usunięte

24 kwietnia 2015, 11:10

Dobreee ;D

Avatar Czarny777

27 kwietnia 2015, 19:37

To smacznego :D

Avatar
Konto usunięte

27 kwietnia 2015, 19:44

@Czarny777: yyyyyyyy..... nie o to mi chodzi...... ;-;

Avatar Czarny777

27 kwietnia 2015, 19:55

och ;-;

Avatar
Konto usunięte

27 kwietnia 2015, 20:00

@Czarny777: ;-;

Avatar mikigra8888

23 kwietnia 2015, 22:24

LOL

Avatar HamsterBedrock

23 kwietnia 2015, 16:16

Dobre

Avatar Tymek590

6 lipca 2016, 15:58

@HamsterBedrock: smakowało???

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wybory: jedyna rzecz 18+, która może być pokazywana w TV 24h/dobę.

Zobacz cały dowcip

Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwóch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć...

Zobacz cały dowcip

Pewien prawnik zmarł nagle w wieku 45 lat. Dostał się do bram niebios i stojący tam anioł mówi do niego:
- Czekaliśmy od dawna na Ciebie.
- O co chodzi - pyta prawnik - przecież jestem w sile wieku, mam dopiero 45 lat. Dlaczego musiałem teraz umrzeć?!
- 45? Nie masz 45 lat, masz 82 lata - odpowiada anioł.
- Chwileczkę, jeśli twierdzicie, że mam 82 lata to musicie mieć złego gościa od rachunków. Mam 45 lat i mogę pokazać świadectwo urodzenia.
- Poczekaj chwilę - prosi anioł - pójdę sprawdzić.
Anioł wszedł za bramę i po paru minutach wrócił.
- Przykro mi, ale nasze dane mówią, że masz 82 lata. Sprawdziłem wszystkie godziny jakie policzyłeś swoim klientom i nie możesz mieć mniej niż 82 lata...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip