Mama pyta Jasia: - No i co tam...

Mama pyta Jasia:
- No i co tam było dzisiaj w szkole?
- Normalnie - odpowiada Jaś.
- A na religii?
- Pani opowiadała jak Mojżesz wyprowadził lud wybrany z Egiptu.
- To powiedz mi jak to było.
- Doszli nad Morze Czerwone, Mojżesz wyjął telefon komórkowy, wezwał ekipę budowlaną. Ekipa zbudowała most, lud wybrany przeszedł na drugą stronę i poszedł dalej.
Mama woła zdziwiona:
- Jasiu, pani wam to powiedziała?
- Mamo, jak ja powtórzyłbym Ci co mówiła pani, nigdy byś nie uwierzyła.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Piiiiiiiiiiip

13 lipca 2016, 16:56

Jasiu, czy ty chociaż trochę wierzysz w Boga??!

Avatar bum564

11 listopada 2015, 18:00

najlepszy jest ten urywek - Doszli nad Morze Czerwone, Mojżesz wyjął telefon komórkowy, wezwał ekipę budowlaną. Ekipa zbudowała most, lud wybrany przeszedł na drugą stronę i poszedł dalej.

Avatar Han987

15 maja 2015, 19:41

nie kumam... :D

Avatar patrykpl7

28 lipca 2015, 20:49

@Han987: bo to było ponad 2000 lat temu

Avatar milnow

19 marca 2015, 19:46

Całkiem niezły dowcip. Moim zdaniem zasługuje, by go dodać do ulubionych.

Avatar Justyna139

10 marca 2015, 18:32

niezłe

Avatar milnow

19 marca 2015, 19:45

@Justyna139: Też tak uważam.

Avatar Blowek007

15 marca 2015, 12:14

_____???????????____----

Avatar milnow

19 marca 2015, 19:44

@Blowek007: Bardziej słowami potrafisz?

Avatar
Konto usunięte

29 czerwca 2015, 18:56

@Blowek007: to ty blow?

Avatar
Konto usunięte

11 lipca 2015, 23:22

I czemu go obrażasz?

Avatar
Konto usunięte

12 lipca 2015, 02:21

bo jest taki sam jak blow głupi i chory na mózg XD

Avatar
Konto usunięte

12 lipca 2015, 02:33

@milnow: stwierdzam że nie bo to blow

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel...
Żona na to:
- Cholera, Bogdan, tam chyba ktoś mieszka...

Zobacz cały dowcip

Dlaczego cementu nie ma w pracy?
- Bo go wylali.

Zobacz cały dowcip

Zajęcia z savoir-vivre. Prowadzi je kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność?
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca. - Słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to. - Mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik. - Ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip