Wilk z lisicą złapali zająca....

Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy:
- Nie zjadajcie mnie! Nie zjadajcie! Ja mam siedmioro dzieci!
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy?
- Wiem! Wiem!
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och! Dziękuję już lecę! Zaraz będę!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi:
- Kurde, Ruda! Ty to masz łeb. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska wódkę przynosiła...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Transformice8

7 marca 2016, 20:25

pewnie tak

Avatar Omeg12

4 czerwca 2015, 23:44

A zakąska nigdy nie wróciła.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Co to jest: z wierzchu woda, a w środku zaraza?

Teściowa w wannie.

Zobacz cały dowcip

Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi dzień sprawdza prace.
Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego - mówi do Jasia.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to dwa na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.
- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!"

Zobacz cały dowcip

Ojciec do Jasia:
- Matka skarży się że zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie słyszał, co się do ciebie mówi
- Ale tato...!
- Nie tłumacz się tylko mi powiedz jak tego dokonać

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip