Zbieram się rano do roboty, ale samochód nie chce odpalić. Ku*wa! - pomyślałem. - Spóźnię się i będzie przejegrane!
Zamawiam Ubera. Pofarciło się, Uber Select w cenie standardowego. Przyjeżdża Merc, wsiadam. Kierowca w garniturze. Dojeżdżamy, Uber zatrzymuje się przed wejściem do firmy, chcę wysiąść, kierowca mnie powstrzymuje:
- Nie, proszę poczekać, klamka nie działa, zaraz wysiądę, otworzę od zewnątrz!
I rzeczywiście, wysiada, obiega samochód, otwiera mi drzwi, przytrzymuje, czeka aż wysiądę, podał mi jeszcze teczkę.
A temu wszystkiemu przygląda się zdziwiony szef, który akurat dopalał papierosa...
Na sali sądowej prawnik zwraca się do świadka:
- Jak na pana pochodzenie społeczne, odznacza się pan wielką inteligencją...
Na to świadek:
- Gdybym nie był pod przysięgą z pewnością odwzajemniłbym komplement.
Mąż wraca do domu.
- Gdzie byłeś?! - pyta groźnie żona.
- Kotku spotkałem kumpla z wojska, ... no ... i wiesz troszkę przeholowałem...
- Co? Przecież ty nigdy nie byłeś w wojsku!
- No popatrz, oszukał mnie...
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
Komentarze
Odśwież1 sierpnia 2021, 17:06
Na wódce się nie znam, ale co jest nie tak w spoconych kobietach? :)
Odpisz