Właściciel baru dał...

Właściciel baru dał ogłoszenie: "Zatrudnię bramkarza"
Tego wieczoru, kiedy lokal huczał wypełniony po brzegi, przedarł się do barmana knypek - metr sześćdziesiąt wzrostu - i mówi:
- Jestem Krzyś, ja w sprawie pracy...
Barman zlustrował go od stóp do głów, zaśmiał ironicznie i wracając do wycierania szklanek rzucił krótko:
- Wypie***laj!
Krzyś wzruszył ramionami, podciągnął rękawy, rozejrzał się po sali i zaczął od kolesi przy drzwiach...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Co mówi policjant, kiedy jest na basenie?
- Dowody proszę!

Zobacz cały dowcip

Co jest japońskie, ostre i twarde jak diament?
- Noże Kenji z Mango.

Zobacz cały dowcip

Działkowiec pyta sąsiada: Co za święto wczoraj mieliście, że tak wszyscy tańczyliście?
Żadne święto, tylko dziadek ul przewrócił.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip