Nigdy nie jest się za starym na próbowanie nowych rzeczy. Moja babka zaczęła biegać, kiedy miała sześćdziesiąt pięć lat. Teraz ma siedemdziesiąt jeden i ciągle nikt nie wie, gdzie jest.
Dwóch mężczyzn zauważa martwego kota na ulicy.
- Panie Hawranek! Czy to pana kot?
- Nieeee, mój nie był taki płaski!
Jeśli z rana żona się do Ciebie nie odzywa, to znaczy, że impreza była udana.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Komentarze
Odśwież1 grudnia 2024, 01:50
Stare ale jare
Odpisz
30 lipca 2024, 15:29
ordynarny żart, ale świetny
Odpisz
15 listopada 2024, 20:14
@BUMPYSIA: jakto "ordynarny" ? że jej krocze tarło? A może w tym była puenta ?
Odpisz
15 listopada 2024, 20:12
nic nie ujmując karlicy, a czy łone wszystkie takie głupie muły? Te kalosze to pewnie miały ze 30 cm i duże stopy (nie zsuwały się?)
Odpisz
23 października 2024, 01:36
taa, pani,poczwara jakaś z zupą owocową zamiast mózgu
Odpisz