Dwóm przyjaciółkom po...

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Krzyzak_Ball

12 lutego 2016, 08:30

Mokre że trzeba suszarką wietrzyć.

Avatar Defcior

27 maja 2018, 15:31

@Krzyzak_Ball: Ty w ogóle wiesz o co chodzi w tym żarcie czy zatrzymałeś się na podcieraniu majtek?

Avatar Krzyzak_Ball

Edytowano - 27 maja 2018, 18:25

@Defcior: Fajnie że odpowiadasz na komentarz sprzed dwóch lat, wiesz że w ciągu takiego czasu osoba może się dużo zmienić i coś już zrozumieć? Jeśli ja zatrzymałem się na podcieraniu majtek, to Ty się zatrzymałeś na formowaniu mózgu...

PS: Żart rozumiem, bo tak jak mówiłem w ciągu dwóch lat można coś zrozumieć, chyba że to dla ciebie jakaś nowość.

Avatar Defcior

29 maja 2018, 15:23

@Krzyzak_Ball: bardzo uraziła mnie twoja odpowiedź. dostałem depresję przez to "zatrzymałeś się na formowaniu mózgu" widzę że naprawdę dobry pocisk. Bardzo cieszę się za na tej platformie jest ktoś tak mądry, sprytny i zajebisty jak ty :)

Avatar Krzyzak_Ball

Edytowano - 29 maja 2018, 15:41

@Defcior: Twoja ironia była zajebista, prawie pomyślałem że na serio piszesz. lmao. jeśli ty piszesz gówno-teksty w stylu "hahahah a ty nadal w pieluchy robisz" to ja także mogę się zniżyć do twojego jakże niskiego poziomu, co do mądrości i sprytu, na pewno jestem mądrzejszy i sprytniejszy od ciebie jeżeli odpowiadasz na dwuletnie komentarze i zachowujesz się jak typowy edgy trzynastolatek który chce komuś pocisnąć. elo

Avatar Defcior

29 maja 2018, 23:05

@Krzyzak_Ball: ok. jesteś mądrzejszy i w ogóle.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży.
OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto...
A Kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cśśś, spie*dalaj, bo mi sępy spłoszysz!!!

Zobacz cały dowcip

Psycholog do pacjenta:
- Pamiętaj, że liczy się wyłącznie twoje zdanie. Twoja dziewczyna ma się podobać tobie i tylko tobie. Nie twoim rodzicom, nie twoim kolegom, nie twojej żonie.

Zobacz cały dowcip

Pijak przyszedł w nocy na cmentarz, zobaczył kościelnego kopiącego dół i chciał go wystraszyć. Podszedł więc do kościelnego i wydaje odgłosy:
- Buu!
A kościelny nic. Spróbował jeszcze raz i dalej nic.
Kiedy pijany chciał wyjść z cmentarza nagle dostał łopatą w łeb i upadł, a kościelny powiedział:
- Na cmentarzu można straszyć, ale nie można go opuszczać.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...

Zobacz cały dowcip