Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".
Czym różni mózg blondynki od kieszeni dresiarza?
- W kieszeni dresa jest więcej komórek.
Na granicy ZSRR i Mongolii stoją dwaj strażnicy i obaj myślą jak by tu drugiemu dogryźć. Mongoł wymyślił, więc powiedział:
– U was cukru nie ma!
– A u was rząd do kitu! – odgryzł się Rusek.
– To my wam rząd porwiemy! – krzyknął Mongoł.
– To u was też cukru nie będzie!
Siedzi sobie dwóch Indian i malują twarze w barwy wojenne.
- A wiesz... - mówi jeden z nich - Podobno gdzieś za oceanem malują sobie jajka.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież12 lutego 2016, 08:30
Mokre że trzeba suszarką wietrzyć.
Odpisz
27 maja 2018, 15:31
@Krzyzak_Ball: Ty w ogóle wiesz o co chodzi w tym żarcie czy zatrzymałeś się na podcieraniu majtek?
Odpisz
Edytowano - 27 maja 2018, 18:25
@Defcior: Fajnie że odpowiadasz na komentarz sprzed dwóch lat, wiesz że w ciągu takiego czasu osoba może się dużo zmienić i coś już zrozumieć? Jeśli ja zatrzymałem się na podcieraniu majtek, to Ty się zatrzymałeś na formowaniu mózgu...
PS: Żart rozumiem, bo tak jak mówiłem w ciągu dwóch lat można coś zrozumieć, chyba że to dla ciebie jakaś nowość.
Odpisz
29 maja 2018, 15:23
@Krzyzak_Ball: bardzo uraziła mnie twoja odpowiedź. dostałem depresję przez to "zatrzymałeś się na formowaniu mózgu" widzę że naprawdę dobry pocisk. Bardzo cieszę się za na tej platformie jest ktoś tak mądry, sprytny i zajebisty jak ty :)
Odpisz
Edytowano - 29 maja 2018, 15:41
@Defcior: Twoja ironia była zajebista, prawie pomyślałem że na serio piszesz. lmao. jeśli ty piszesz gówno-teksty w stylu "hahahah a ty nadal w pieluchy robisz" to ja także mogę się zniżyć do twojego jakże niskiego poziomu, co do mądrości i sprytu, na pewno jestem mądrzejszy i sprytniejszy od ciebie jeżeli odpowiadasz na dwuletnie komentarze i zachowujesz się jak typowy edgy trzynastolatek który chce komuś pocisnąć. elo
Odpisz
29 maja 2018, 23:05
@Krzyzak_Ball: ok. jesteś mądrzejszy i w ogóle.
Odpisz