Jest napad na bank. Rabusiowi zsunęła się maska. Szykując się do ucieczki pyta kasjera.
- Czy widział pan moją twarz?
- Tak. - więc kasjer został zastrzelony.
- A pan? - pyta pierwszego klienta. - Czy widzial mnie pan?
- Tak. - więc i ten został zastrzelony.
- A pan? - pyta następnego wpatrzonego w czubki swoich butów.
- Nie. Ale moja żona wszystko widzi.
Na początku było słowo. Sądząc po tym, co jest teraz, musiało być niecenzuralne.
Małżeństwo jest jak loteria, ale trudniej zrezygnować z wygranej
Gdy wróciłem do domu zobaczyłem na lodówce od żony kartkę z napisem "Przykro mi, to nie działa. Wracam do mamy." Otworzyłem lodówkę, światło jest, piwo się chłodzi. Nie wiem o co jej chodzi
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież24 lutego 2023, 23:09
Geniusz
Odpisz