Rabinowicz stoi na nabrzeżu i wrzuca pieniądze do rzeki.
- Co się stało? - pyta zaskoczony przechodzień.
- Moja moneta wpadła do wody.
- Ale dlaczego wrzucasz tam inne monety?
- Żeby nie leźć do wody tylko po jedną.
Snajper wszedł na dach rozłożył broń, zamontował celownik i nieruchomo czeka na cel. Nagle dzwoni żona:
- Jak chciałeś iść z kolegami na piwo, to możesz.
- Ok.
- I jeszcze chciałeś iść na ten mecz, to też możesz.
- Ok.
- I tę konsolę chciałeś sobie kupić, żeby ze mną nie rozmawiać, to też sobie kup.
- Ok.
- Bo moja mamusia do nas przyjechała.
- Widzę...
Jasio mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Komentarze
Odśwież13 marca 2024, 11:41
Może trzeba było go karmić albo rozwiązać
Odpisz
16 listopada 2021, 19:49
Nie żeby coś, ale jak długo mogą być dowcipy obecne w poczekalni, przed usunięciem?
Odpisz
30 grudnia 2021, 11:05
@piotrkacz: Oj długo, długo. Nie chcę cię straszyć, ale niektóre kisiły się nawet kilka lat. Jednak przechodzą zazwyczaj w przeciągu od kilku miesięcy do roku.
Odpisz
16 września 2021, 23:53
A próbował pan pociągnąć i odciągnąć batem?
Odpisz
23 sierpnia 2021, 19:19
Narzeka sie do sprzedawcy a nie sprzedawcy
Odpisz
11 marca 2021, 12:03
Ah te umieranie niewolników. Paskudny nowy zwyczaj, kiedyś to było.
Odpisz