Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
Spotkawszy w lesie niedźwiedzia, zacznijcie rozdawać ulotki. Będzie udawał, że was nie widzi, przejdzie obok i pójdzie sobie dalej.
- Kota wczoraj kupiłem.
- A czemu?
- Żona boi się myszy.
- Macie w domu myszy?
- Przedwczoraj przyniosłem.
- Przyniosłeś myszy do domu? Po co?
- Zawsze chciałem mieć kota.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Komentarze
Odśwież26 listopada 2020, 15:48
eeeem
Odpisz
22 sierpnia 2020, 20:41
Przychodzi baba do lekarza i się zesrała i pyta:
- Co jest?
A lekarz na to:
- Nie wiem.
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:11
@Mijak: Chyba nie zrozumiałeś żartu
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:15
@WielkiSpod: Ale to mój żart. Po prostu zastanawiam się nad najlepszym sposobem jak go spalić.
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:16
@Mijak: Jest poważna różnica między żartem spalonym i niezabawnym
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:45
@WielkiSpod: Nie zrozumiałeś. Nie tylko żart w komentarzu jest mój, ale też ten żart żart wyżej jest wymyślony i wrzucony do poczekalni przeze mnie.
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:46
@Mijak: Co dalej nie uzasadnia użycia określenia "spalić"
Odpisz
Edytowano - 22 sierpnia 2020, 23:50
@WielkiSpod: Opowiedzieć żart w taki sposób, że pointa nie ma sensu, mimo że treść mniej więcej się zgadza.
Odpisz
22 sierpnia 2020, 23:51
@Mijak: Nie. Powiedzieć puentę zanim opowiesz dość żartu by była zabawna
Odpisz
23 sierpnia 2020, 00:00
@WielkiSpod: No dobrze, chyba masz rację. Znaczy, nie wiem czy do tego mojego też pasuje określenie "spalić", ale możliwe że faktycznie nie. Tak czy inaczej, jest to kreatywnie autystyczny sposób na zepsucie żartu.
Odpisz
25 listopada 2020, 07:43
@Mijak: Czemu autystyczny? Bo brakowało ci uroczego słowa?
Odpisz