- Dzwoni rozjuszony Stalin do...

- Dzwoni rozjuszony Stalin do swojego doradcy:
- Juri, Juri! Ktoś ukradł mi moje cygaro. Znajdź gnoja i wyślij do łagru.
- Tak jest towarzyszu. Dowiem się kto to!
Dwa dni później dzwoni Stalin do swojego doradcy:
- Yy, no Juri.. No bo ja y..
- Proszę się nie martwić towarzyszu. Mamy 120 000 podejrzanych, 2000 przyznaje się do winy, a 25 000 już wysłaliśmy do łagru. Jesteśmy bliscy prawdy.
- To dobrze, ale ja te cygaro znalazłem pod łóżkiem.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar gury_wamac

5 października 2020, 14:41

To gniło nie wiem ile czasu w poczekalni

Avatar Koteczek_21

8 października 2020, 00:44

@gury_wamac: Przypominam, że jeden dowcip w poczekalni kisi się kilka lat.

Avatar xdlolxdlolxdlol

5 października 2020, 07:18

xd

Avatar
Konto usunięte

17 lipca 2020, 09:29

to jest w sumie strasznie podobne do tego dowcipu że ktoś kichnął

Avatar Imperator_1

2 kwietnia 2020, 15:25

Jedna literka do perfekcji XD

Avatar PewienKtosiek

27 marca 2020, 23:32

*pod łóżkiem

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dwóch wariatów rozbraja bombę..
- A jak wybuchnie? - pyta się jeden
- Nic nie szkodzi, mam drugą...

Zobacz cały dowcip

W Polsce przed wejściem na przejście dla pieszych na drodze jednokierunkowej piesi rozglądają się w obie strony.
W Rosji na wszelki wypadek patrzą jeszcze do góry.

Zobacz cały dowcip

Jadłem lunch z koleżanką z pracy, kiedy do restauracji weszła moja żona:
- To moja żona, muszę się ukryć!
- Nie bądź głupi, dlaczego miałaby być podejrzliwa o osobę, z którą pracujesz?
- Będzie. Myśli, że nie żyję od 1995 roku.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!

Zobacz cały dowcip

Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...

Zobacz cały dowcip

W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.

Zobacz cały dowcip