- Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?
- Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?
Blondynka wraca od okulisty i koleżanka pyta:
- I co powiedział lekarz?
- Wzrok mam dobry, ale muszę nauczyć się alfabetu!
Wynaleziono maszynę, która podczas porodu miała przenosić część bólu z matki na ojca. Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dał 40% bólu na ojca. Kobieta już prawie rozluźniona, a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej uśmiechnięty i zadowolony.
Poród dalej przebiegł gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu. Patrzą, a przed domem leży martwy listonosz.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież27 grudnia 2019, 13:29
tym bardziej kiedy dochodzi do rozwodu i lądujecie na sali sądowej
Odpisz
Edytowano - 23 stycznia 2020, 19:01
@JejakZeWsi2: fajny jejak jest tu ^
Odpisz
23 stycznia 2020, 19:23
@Polalak: dziękuje *rumieni się*
Odpisz
23 stycznia 2020, 23:55
@JejakZeWsi2: Widzę kolega z opolskiego
Odpisz
24 stycznia 2020, 00:09
@Zenon_Smolik: pomyłka
kolega z małopolski
Odpisz
24 stycznia 2020, 00:14
@JejakZeWsi2: Zmyliła mnie ta nazwa wsi, wybacz
Odpisz
24 stycznia 2020, 00:15
@Zenon_Smolik: pomyłki się zdarzają mordeczko
Odpisz
4 stycznia 2020, 15:46
stare, ale mnie śmieszy
Odpisz