*Czasy PRL-u Do sklepu...

*Czasy PRL-u
Do sklepu zoologicznego wchodzi milicjant i ogląda zwierzęta, nagle odzywa się papuga:
- E niebieski.
- Słucham - odpowiada zdziwiony mężczyzna.
- A ch*j Ci w dupe.
Ostro wkurwiony milicjant odzywa się do sprzedawcy:
- Panie Pan zrobi coś z tą papugą bo inaczej karze zamknąć ten Pana sklepik!
- Spokojnie jak Pan tu jutro przyjdzie to na pewno się poprawi.
Milicjant wychodzi. Następnego dnia ponownie odzywa się papuga:
- E niebieski.
- Co?
- A ch*j Ci w dupe.
Jeszcze bardziej wkurwiony milicjant znów odzywa się do sprzedawcy:
- Panie miał Pan coś zrobić z tą papugą!
- Spokojnie, spokojnie jak jutro pan przyjdzie to na pewno się poprawi.
- Dobrze ale to Pana ostatnia szansa.
Milicjant przychodzi następnego ranka. Znów odzywa się papuga:
- E niebieski.
- Co?
- Ty już dobrze wiesz co.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Ekspres_kolbowy

2 sierpnia 2024, 18:50

XD

Avatar MajnkraftAlusiek

25 września 2019, 07:40

Papuga żartowniś.

Avatar AhmedMufasa

29 września 2019, 09:10

@MajnkraftAlusiek: e fioletowy

Avatar MajnkraftAlusiek

29 września 2019, 10:27

Avatar AhmedMufasa

29 września 2019, 13:43

@MajnkraftAlusiek: już ty dobrze wiesz co

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi:
- Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Według regulaminu naszego uniwersytetu musisz zapłacić 10 dolarów kary. Jeśli znów ci się to przytrafi, następnym razem zapłacisz 15 dolarów, a za trzecim razem - dwadzieścia.
- Panie profesorze, cenie sobie pański czas. Porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na cały semestr?

Zobacz cały dowcip

Idzie typ do dentysty i pyta się:
- Panie, a czemu to ceramiczny kibel kosztuje 300 zł, a ceramiczny ząb 1000 zł?
Na to dentysta:
- Bo kiblem się niewygodnie gryzie.

Zobacz cały dowcip

Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip