Na początku było słowo. Sądząc po tym, co jest teraz, musiało być niecenzuralne.
Małżeństwo jest jak loteria, ale trudniej zrezygnować z wygranej
Gdy wróciłem do domu zobaczyłem na lodówce od żony kartkę z napisem "Przykro mi, to nie działa. Wracam do mamy." Otworzyłem lodówkę, światło jest, piwo się chłodzi. Nie wiem o co jej chodzi
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież13 października 2019, 18:09
Zuo
Odpisz
Edytowano - 14 października 2019, 19:16
@PieselArcheolog: PieselArcheolog? Tutaj, w dowcipach? Jakież to badania archeologiczne przeprowadzasz?
Odpisz
Edytowano - 14 października 2019, 19:55
Badam miejscowych. Ich zwyczaje, kulturę, zachowania. I przy okazji szukam artefaktów. (Słyszałem, że mają)
Odpisz
14 października 2019, 20:00
@PieselArcheolog: Ja znalazłem tylko śnieg. Próbowałem kopać, ale nie znalazłem nic poza śniegiem. Jest tu coś poza śniegiem?
Odpisz
14 października 2019, 20:31
Niedawno posłuchałem jak mówią coś o ,, niezwykłym Kielichu"
Idę szukać dalej.
Odpisz
14 października 2019, 20:37
@PieselArcheolog: W takim razie nie przeszkadzam i liczę na ponowne spotkanie
Odpisz
14 października 2019, 21:00
nawzajem. See ya
Odpisz
13 października 2019, 11:19
S7ćhe
Odpisz