Zabrałem ostatnio mojego syna na biwak do lasu. Siedzimy przy ognisku, pieczemy kiełbaski, rozmawiamy.
- Tato, muszę się wysrać.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz srać gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W twoim samochodzie.
Mąż znowu wraca do domu, ledwo trzymając się na nogach.
- Wydaje mi się czy ty jesteś pijany? - pyta żona
- Nie! - odpowiada mąż.
- Co nie?
- Nie wydaje ci się.
Mama: Dlaczego zjadłaś lody przeznaczone dla Kuby?
Ania: Nie wierzę w przeznaczenie.
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Komentarze
Odśwież13 października 2019, 18:09
Zuo
Odpisz
Edytowano - 14 października 2019, 19:16
@PieselArcheolog: PieselArcheolog? Tutaj, w dowcipach? Jakież to badania archeologiczne przeprowadzasz?
Odpisz
Edytowano - 14 października 2019, 19:55
Badam miejscowych. Ich zwyczaje, kulturę, zachowania. I przy okazji szukam artefaktów. (Słyszałem, że mają)
Odpisz
14 października 2019, 20:00
@PieselArcheolog: Ja znalazłem tylko śnieg. Próbowałem kopać, ale nie znalazłem nic poza śniegiem. Jest tu coś poza śniegiem?
Odpisz
14 października 2019, 20:31
Niedawno posłuchałem jak mówią coś o ,, niezwykłym Kielichu"
Idę szukać dalej.
Odpisz
14 października 2019, 20:37
@PieselArcheolog: W takim razie nie przeszkadzam i liczę na ponowne spotkanie
Odpisz
14 października 2019, 21:00
nawzajem. See ya
Odpisz
13 października 2019, 11:19
S7ćhe
Odpisz