Pacjent u psychiatry:
- Wydaje mi się, że nikt mnie nie rozumie. Gdy do kogoś mówię, to widzę puste oczy, obojętność na twarzy i absolutną niechęć do słuchania.
- Gdzie pan pracuje?
- Wykładam fizykę kwantową na uniwersytecie.
- Moje gratulacje! Od razu widać, że się pan ożenił - doskonale uprasowana koszula!
- A, tak. To pierwsze czego żona mnie nauczyła.
Miałem szczęście. Znalazłem dziś na dworcu 19,81 zł. Myślałem, że podniesie je jeden koleś, ale widocznie był zbyt zajęty graniem na gitarze.
No matter how kind you are - German children are always Kinder.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Czym różni się upadek z ósmego piętra od upadku z parteru?
Przy upadku z ósmego piętra słychać:
Aaaaaaaaaaaaaaa ŁUP
A przy upadku z parteru:
ŁUP aaaaaaaaaaaa
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
Komentarze
Odśwież3 marca 2021, 14:19
Temat akurat mnie interesujący.
Odpisz
31 października 2019, 11:40
Ale bym słuchał! Nieoznaczoność, fluktuacje, kwarki, gluony oddziaływanie słabe, pola propabilistyczne, skwantowanie, cząstki wirtualne! Aaach, orgazm w uszach.
Odpisz
30 maja 2019, 16:58
Akurat fizyka kwantowa to jest ciekawa. Poza tym po co ktoś idzie na taki kierunek, jeśli go to nie interesuje?
Odpisz
6 czerwca 2019, 14:00
@TheKwasnyPL: Może wykładowca zwyczajnie nie potrafi tego sprzedać? Ja miałam takiego od chorób zakaźnych zwierząt, temat nawet ciekawy, ale tak wykłady prowadził, że sam chwilami przysypiał.
Odpisz