Po usłyszeniu, że jeden z pacjentów szpitala psychiatrycznego uratował innego przed próbą samobójczą, wyciągając go z wanny, dyrektor szpitala przejrzał akta ratownika i wezwał go do swojego gabinetu.
- Twoje akta i Twoje bohaterskie zachowanie wskazują, że jesteś gotowy do powrotu do domu. Przykro mi tylko, że człowiek, którego uratowałeś później skończył ze sobą na gałęzi.
- Och, on się nie zabił, powiesiłem go do wyschnięcia.
Ojciec przyłapuje młodzieńca całującego córkę.
- Pan całujesz moją córkę! Spodziewam się, że wiesz pan, co teraz powinien zrobić szanujący się mężczyzna?!
- Wiem doskonale, czekam tylko, aż zostawi nas pan wreszcie samych...
- Synu, co tam masz?
- Wenę.
- Przecież to skrzynka wódki!
- A co ja powiedziałem?
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Komentarze
Odśwież11 lipca 2019, 02:49
czy to jakiś kolejny wieśniacki żart na który jestem zbyt bogaty aby go zrozumieć?
Odpisz
11 lipca 2019, 10:04
@BARTIK1: haha, no bo wiesz K A W A Ł Y O B A B A C H takie śmieszne haha trzymajcie mnie 🤣🤣🤣😂😂😂
Odpisz
11 lipca 2019, 18:34
@UZMAjejownik: emotki?!
Odpisz
Edytowano - 11 lipca 2019, 19:19
to jest jeja, a więc użyłem ich aby podkreślić sarkazm
Odpisz
11 lipca 2019, 20:30
@UZMAjejownik: no chyba że tak
Odpisz