Niedźwiedź, wilk, lis i osioł utknęli w dole. Kombinowali na różne sposoby jak uciec, lecz nic się nie udało. Po tygodniu zaczął doskwierać im głód. Niedźwiedź, wilk i lis poszli do osła. Wilk mówi do niego:
- Wiesz, niestety będziemy musieli cię zjeść...
- Rozumiem, taka kolej rzeczy. Mam za to ostatnie życzenie. Byłem niedawno w salonie tatuażu i wytatuowałem sobie coś na tyłku. Możecie przeczytać? - prosi osioł.
No i zgodnie z wolą osła pochylili się nad jego tyłkiem. I nagle...
Osioł sprzedaje każdemu solidnego kopa! Wilk i lis leżą martwi, tylko niedźwiedź leży z rozbitą głową w kałuży krwi i mówi:
- Po co ja się schylałem, skoro i tak czytać nie umiem...
Dawno temu, w czasach kryzysu gospopdarczego Towarzysz Pierwszy Sekretarz KC PZPR kazał się zamrozić na sto lat, by doczekać lepszych czasów. Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. Rozgląda się, ale nie widzi swojego ulubionego dania. Podchodzi więc do sklepowej i pyta czy może kupić sobie kaszanki. ”Kaszanka, kaszanka - co to takiego?” - zastanawia się. Jednakże po chwili domyśla się o co chodzi nieznajomemu i odpowiada: ”Aaa... kaszanka, to pewnie to, co jedzą w rezerwatach komuniści”.
Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:
- Jasiu uważaj bo oślepniesz!
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:
- Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.
Mężczyzna wrócił z wojska i kłóci się z siostrą. Dochodzi do ostrej wymiany zdań:
- Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
- A ja byłam pod generałem!
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Komentarze
Odśwież4 sierpnia 2024, 00:41
Taa, mundry osioł jak pies ogrodnika. I tak ich nie zje a będzie powoli zdychał
Odpisz
4 sierpnia 2024, 00:38
@KontoUsunięte:
Rymuje się jak kamnień, który rymsnął bacy w okno.
Odpisz
4 sierpnia 2024, 00:35
Logiczne. Niedzwiedzica blondynka ???
Odpisz
11 kwietnia 2019, 10:06
Kolejny żart ukradnięty Cichemu Wujowi
Odpisz
25 kwietnia 2019, 15:48
Cichaj
Odpisz
25 kwietnia 2019, 15:49
Nie masz dowodu że to kolejny
Odpisz
25 kwietnia 2019, 16:09
@Ignisus: Otóż mam
Odpisz
25 kwietnia 2019, 16:20
Dawaj, wiem że to od cichego Wuja, ake podaj inne dowcipy.
Odpisz
Edytowano - 25 kwietnia 2019, 19:28
@Ignisus: Bodajże jest to cichyżarcik nr 2
Odpisz
25 kwietnia 2019, 19:36
Podobne ale nie to
Odpisz
25 kwietnia 2019, 22:07
@Ignisus: lekko przerobione, żeby nie budziło podejrzeń
Odpisz
26 kwietnia 2019, 07:08
Dziękuje. Koniec rozmowy.
Odpisz
12 maja 2019, 09:54
Ale wiesz że on ich nie wymyśla? Tylko czyta (czy co on tam robi) z żartami znalezionymi w internecie?
Odpisz
12 maja 2019, 12:04
Dzięki, koniec rozmowy.
Odpisz
12 maja 2019, 13:32
@Ignisus: Nie koniec rozmowy, bo ktoś tutaj nie rozumie pewnej oczywistości: niemal niemożliwe jest podanie pierwszego źródła dowcipu, więc bez sensu oskarżać kogokolwiek o kradzież/skopiowanie.
Odpisz