Wystawiłem samochód za 30k na OLX. Samochód jak nowy, bo praktycznie nie jeżdżony, lat 3. Wieczorem telefon od Grażyny.
- Jestem zainteresowana tym samochodem!
- To wspaniale. Ma pani jakieś pytania?
(tutaj seria pytań wiadomo jakich). Odpowiadam.
- Jest napisane, że do negocjacji. Dałoby się coś uciąć?
- Pewnie tak, zależy ile. Ale... czy nie lepiej najpierw obejrzeć samochód?
- Jasne. Jutro o 12-tej będę u pana.
Umówiliśmy się. Czekam. Przyjechała z mężem. Oglądają, wiadomo, nic nie marudzą, widać że się podoba. Fajnie.
- To z tych 30k ile byśmy się wynegocjowali?
- Słucham propozycji.
- Yyyy, auto trzeba odkurzyć i na myjnię pojechać. I zatankować! - mówi mąż.
W tym momencie Grażyna na słowo "zatankować" dodała, "właśnie, właśnie!"
- Jasne, to jaka jest pana propozycja?
- 20k!
- Nie, no, proszę pana, to 1/3 ceny!
- Ale myśmy tu 120 km przejechali i mamy tylko 20k!
Patrzę na nich i próbuję się nie wnerwić i nie śmiać, bo uczucia mam mocno zmieszane:
- Ja nie sprzedam tego samochodu za 20k, nawet za 25k... mogę uciąć 2k z ceny, i tyle.
- No to niezły z pana ch**! Ciągnąć ludzi 120 km i takie coś!
Uśmiechnąłem się pięknie i szeroko:
- 240 km, proszę pana.
Zebranie koła wędkarskiego.
Prezes mówi:
- Panowie! Dwa lata temu na rozpoczęcie sezonu zabraliśmy 10 litrów wódki i ukradli nam wędki. Rok temu zabraliśmy 20 litrów wódki i ukradli nam autokar. Oczekuję propozycji na ten rok.
Głos z sali:
- Zabieramy 40 litrów wódki, nie bierzemy wędek i nie wysiadamy z autokaru!
Do godzin popołudniowych prowadziła Clinton, później wszystko zaczęło się zmieniać, gdy wyborcy Trumpa skończyli pracę.
Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Komentarze
Odśwież6 kwietnia 2019, 22:48
Przecież mieli cenę odrazu podaną, więc w czym problem? W sklepie też się targują mimo podanej ceny?
Odpisz
7 kwietnia 2019, 02:37
Cena do negocjacji. Ale wypadało by wziąć jednak te 30k
Odpisz
5 sierpnia 2019, 00:35
@Ares011: No nie do końca, jeśli do lekkiej negocjacji, a jest za 30k, no to sprzedający powinien ogarnąć że jeśli napisane że do lekkiej negocjacji to za 28 czy 29k ktoś go będzie chciał. Wiem że w żarcie jest co innego ale ty piszesz że powinni wziąć za 30k
Odpisz
5 sierpnia 2019, 23:54
@Defcior: Wziąć ze sobą.
Odpisz
9 sierpnia 2019, 13:19
Byś się zdziwił jak często ludzie próbują się targować
Odpisz
4 sierpnia 2019, 18:38
To by było lepsze na memy a nie dowcipy
Odpisz
4 sierpnia 2019, 11:55
R/choosingbeggars be like
Odpisz