Dziewczyna dla chłopaka ubiera...

Dziewczyna dla chłopaka ubiera najładniejszą bieliznę.
Żona dla męża - na jaką sobie zasłużył!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Maly_KSIAZE

3 września 2019, 20:49

cóż.. moja dla mnie bieliznę zdejmuje, nieważne jaką..

Avatar
ZiemiaJestPlaska

4 września 2019, 15:03

@Maly_KSIAZE: róża?

Avatar Maly_KSIAZE

4 września 2019, 16:45

nie.. kobieta..

Avatar janektoziomal

13 września 2019, 17:02

@Maly_KSIAZE: wsm czemu dostajesz czerwone?

Avatar Maly_KSIAZE

14 września 2019, 09:43

@janektoziomal: bo ludzie są zazdrośni :)

Avatar janektoziomal

14 września 2019, 15:31

@Maly_KSIAZE: ehhh

Avatar Maly_KSIAZE

14 września 2019, 18:43

@janektoziomal: jak to już artysta opisał..
"Ech ci ludzie, to brudne świnie,
[...]
Tak to bywa gdy ktoś zazdrości,
Kiedy brak mu własnej miłości,
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło"

Avatar janektoziomal

15 września 2019, 08:51

@Maly_KSIAZE: wow... Nc

Avatar Maly_KSIAZE

15 września 2019, 20:39

@janektoziomal: stara piosenka.. Baranek.. przesłanie aktualne do dzisiaj

Avatar namae

3 września 2019, 08:49

Oby na żadną

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazaville.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M'Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M'Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach 70, gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sadzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.

Zobacz cały dowcip

Pewna pani wybierała się samolotem w odwiedziny do córki.
Będąc już na lotnisku w kolejce do kontroli ustawiła się tuż za księdzem.
- Ojcze... - zwróciła się do niego szeptem przed samą kontrolą - miałabym prośbę...
- Tak droga pani? - zachęcił ją ojczulek.
- Kupiłam dla mojej córki jedną z tych najnowszych golarek dla kobiet.
Ksiądz rozumie, u nich to majątek kosztuje. Przy tych zaostrzonych przepisach znajdą to na sto procent przy mnie i zarekwirują. Nooo więc, jakby ksiądz był taki miły i schował ten drobiazg pod sutanną, to na pewno nie będą tam u księdza sprawdzać.
- Oczywiście pomogę pani - zadeklarował się ksiądz - ale uprzedzam, że w moim fachu wielu rzeczy mi nie wolno, na przykład nie wypada mi kłamać.
- Jakoś to będzie - stwierdziła optymistycznie kobieta.
Podczas kontroli spytano księdza, czy ma przy sobie coś zabronionego. Po chwili zastanowienia odpowiedział on spokojnie:
- Od głowy do pasa nie mam przy sobie nic niebezpiecznego...
- A od pasa w dół? - spytał zdziwiony urzędnik celny.
- A tam, mam faktycznie coś specjalnego. Ale tylko dla pań. Przyznam się panu, że jeszcze nieużywane. Przepuścili go rechocząc.

Zobacz cały dowcip

- Co ci się stało w oko?
- Dostałem śrubokrętem od sąsiadki.
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkę od klucza.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip