W przedziale pociągu pasażerowie zaczynają opowiadać dowcipy:
- Dlaczego policjanci nie jedzą ogórków kiszonych?
- Bo im się głowa do słoika nie mieści.
Na to mała dziewczynka:
- Wcale nie! Mój tatuś jest policjantem i je ogórki!
Odzywa się milczący dotąd pasażer:
- Chyba z beczki.
Dziennikarz rozmawia ze znanym rabusiem:
- Jakie jest pana największe marzenie?
- Obrobić bank i zostawić odciski palców teściowej...
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Mówili mi: "Skocz ze spadochronem". Jest okazja, okrągła rocznica urodzin. Poczujesz tę prędkość, adrenalinę, wolność.
I co? Poczułem się wolny jak ptak. Leciałem i srałem.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.
Komentarze
Odśwież10 września 2019, 21:27
Odczuwam taki niesmak po przeczytaniu tego. Może kwestia całego dowcipu, może kwestia części o policjantach. Nie wiem
Odpisz
16 września 2019, 18:29
@jejacz25: mnie nawet rozbawiło
Odpisz
16 września 2019, 19:44
@NesquikBoi: kwestia gustu
Odpisz
16 września 2019, 19:45
@NesquikBoi: w sensie nie bardzo rozumiem co mają do tego policjanci. Jakby w to miejsce można było wpisać dowolny policzalny rzeczownik i miało by to ten sam sens
Odpisz
16 września 2019, 20:18
@jejacz25: może dodał to typowy OP którego ideą jest "je**ć psy"
Odpisz