Okazało się, że angielski,...

Okazało się, że angielski, którego nas uczyli w szkole, rozumieją tylko ci, którzy uczyli się w naszej szkole.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Sputnik

9 grudnia 2018, 11:36

Nic dziwnego, skoro uczą według sztywnych, sztucznych zasad, których normalnie nikt się nie trzyma.

Avatar
Konto usunięte

11 grudnia 2018, 19:22

@Sputnik: U mnie to nawet nauczyciele od anglika nie umieją angielskiego oprócz tego co im wpiszą do książki

Avatar darcus

9 grudnia 2018, 10:29

Dlatego języków nie uczy się w szkole tylko na własną rękę xD

Avatar biskupdec

9 grudnia 2018, 14:08

@darcus: Mój anglista był ponad 10lat w UK i kilka lat w USA. Uczy nas (technikum) głównie praktycznych rzeczy. Zwraca uwagę przeważnie na słownictwo i na wymowę.

Avatar Sputnik

9 grudnia 2018, 14:36

@biskupdec: U mnie najlepszy angielski jaki miałem (nie licząc gościa, który uczył nas synonimówy typu "runny shit" albo "fuck you finger") nosił nazwę "język angielski konwersacje". Uczył nas pan Mohid, który jest Arabem, a zajęcia polegały na rozmowach po angielsku. Nauczyłem się więcej niż na zwykłym angielskim. Dzięki temu nie znam nazw i budowy czasów, ale wiem jak i kiedy ich używać na wyczucie. Opłaciło się, bo na studiach miałem z angielskiego 4,5.

Avatar janektoziomal

18 sierpnia 2018, 22:17

straszliwie tru

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Jak nazywamy 60 minut spędzone z konkubentem?
- Bita godzina

Zobacz cały dowcip

Wraca żona do domu i mówi swojemu facetowi:
- Kochanie, ten ból głowy na który skarżyłam się przez ostatnie lata, kojarzysz? Wyleczony!
- Serio? Ale że jak?
- Koleżanka zasugerowała mi wizytę u hipnoterapeuty. Byłam i kazał mi powtarzać codziennie przed lustrem "nie boli mnie głowa, nie boli mnie głowa". I wiesz co? - przestała mnie boleć.
- Niesamowite - podsumował mąż.
- Zenek, a Ty pamiętasz jak kiedyś byłeś w łóżku jak Tarzan? Może poszedł byś na tą hipnozę i przywrócił co nieco ze swoich umiejętności?
- Przednia myśl!
Poszedł. Wraca nakręcony. Bez słowa zrywa z żony ubranie, rzuca na łóżko i mówi:
- Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
Pobiegł do łazienki, i po krótkiej chwili wraca i uprawia z żoną dziki, nieziemski sex. Żona wniebowzięta. On spełniony, Sąsiedzi zgorszeni.
Skończyli. Facet wstaje i mówi:
- Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
I ponownie pędzi do łazienki, wraca i kocha się z żoną jeszcze bardziej namiętnie i dziko niż wcześniej.
Po wszystkim gość ponownie:
- Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
Tym razem żona nie wytrzymała i dyskretnie pobiegła za nim do łazienki. Patrzy, a on stoi przed lustrem i powtarza:
- To nie jest moja żona, to nie jest moja żona, to nie jest moja żona...

Zobacz cały dowcip

Egzamin poprawkowy. Profesor, doprowadzony do furii ignorancją studenta, otwiera drzwi na korytarz i krzyczy:
- Niech ktoś przyniesie tu marchew dla osła!
Student dodaje skromnie:
- A dla mnie kawę proszę... może być z mleczkiem.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...

Zobacz cały dowcip

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip